Film zrobiony miodzio,ale trawy to reżyser chyba w życiu nie powąchał...te niby-omamy wzrokowe...żena. Ale poza tym-jak już mówiłem-film miodzio. Taki trochę amerykański Koterski... ;)
'amerykański Koterski' ?! yyy... żart?
Może troszeczkę :)
bo już się wzdrygłam ze strachu :P
dla mnie film anty-miodzio, może to ta trawa... ;)
że co ta trawa?