6,6 155 tys. ocen
6,6 10 1 154547
5,7 34 krytyków
Zanim odejdą wody
powrót do forum filmu Zanim odejdą wody

Słaby (3/10)

ocenił(a) film na 3

Niewiele ratuje ten film - fajna piosenka Floydów, mocna linia szczęki Petera i wielki kanion. Cała reszta to słabizna, a postać Ethana w szczególności.

202B

a te niby to śmieszne żart są żałosne (SPOJLER!) na przykład masturbacja przed snem...

202B

Niewiele ratuje ten film? Prostak i luzak spotyka nerwusa i sztywniaka, obaj uczą się od siebie wzajemnie My też możemy.
. Od momentu postrzału w samochodzie, był trochę melodramatyczny, ale wcześniej był nawet śmieszny. Kiedyś na VHS oglądałem podobny film o dwóch różnych facetach, skazanych na siebie w podróży, może ktoś pamięta? Jedną z ról na pewno grał John Candy drugiego nie pamiętam.

ocenił(a) film na 5
202B

nie mozna sie nie zgodzic. Jak na film ktory ma byc komedia zbyt malo smiesznych scen i gagow. Nawet ogladanie po pijaku go nie ratuje.

ocenił(a) film na 3
Slash87

Burmistrz, nie wiem czego można się nauczyć od takiego zestawienia, skoro główny bohater (prostak) cały czas Cię irytuje.. Są lepsze treningi osobowości, trust me.
Slash87, Oglądanie po pijaku rodzi jeszcze więcej nieporozumień w sprawie tego filmu xD

202B

Toletancji?

ocenił(a) film na 7
Burmistrz

muszę cię poratować i pomóc w bronieniu filmu! dałem 7/10 i sądzę że ocena jest jak najbardziej słuszna !
Po pierwsze bardzo dobra muzyka pink floyd, oraz band of Horses ( po tym jak zakupili dragi).
Po drugie wiele śmiesznych scen np. masturbacja psa, próba przejazdu przez granice meksyku itp.
Po trzecie całkiem dobra gra Zacha Galifianakisa który nie jest żadnym wybitnym aktorem a jednak potrafi zagrać
I po czwarte nie dziwie sie że dałeś 3/10 jeżeli Książe Persji ma u ciebie 10/10.

ocenił(a) film na 3
Burmistrz

Burmistrz: ten film właśnie utwierdza w przekonaniu, że tolerowanie zjawisk poniżej pewnego poziomu jest błędem.
Tybetańczyk: O co chodzi z Księciem Persji? ;) Przynajmniej widać, że komuś chciało się coś zrobić - jest choreografia, jest klimat, są porządne dialogi, w ogóle jest fabuła, są efekty i jest porywające widowisko - oglądasz i zapominasz gdzie i kiedy jesteś. Natomiast Kiedy Odejdą Wody jest tandetnym uchwyceniem marnej i nieśmiesznej rzeczywistości, do którego każdy jest w stanie dokręcić kolejną scenę, napisać pasujący dialog i nawet samemu w tym zagrać. :] Co do muzyki - zgadzam się, jedna z dwóch (trzech) jasnych stron tego smutnego przedsięwzięcia i stąd moje trzy gwiazdki. Każda kolejna jest wg mnie alarmującym nadużyciem wprowadzającym w błąd Widzów, którzy nie ulegają urokowi szpetnego masturbującego się psa (czy jego właściciela)...