Jak to mozliwe ze jeden z najlepszych zapasnikow w Stanach bo tak zostal przedstawiony w tym
filmie, zawodnik o ktorym piszą gazety na pierwszych stronach, mieszka w jakims smiesznym
domku, ledwo starcza mu na zaplacenie czynszu, potem pracuje na kasie w delikatesach, taki
Hulk Hogan, ktorgo lata swietnosci przypadały rowniez na lata 80te ma majatek w wysokosci 30
mln dolarow, a gdyby nie rozwod, ktory pozbawil go połowy majątku, miałby dwa razy tyle, wiec
albo ten Randy był amatorem i zgarniał po 100 dolców za walke, albo ten film jest nierealistyczny.