i sie wszyscy zachwycili Mickeyem,że zajebiście zagrał że oscar i że wraca do formy.Do formy rzeczywiście wrócił ale jako człowiek sukcesu,natomiast aktorem był zawsze genialnym.śledzę jego losy od czasów "diner" czy "Rumble fish" i jedną rzecz zauważyłem- zawsze grał swoje role z zaangażowaniem w 100% wcielając się w swoja postać.Niestety talent to jedno a dobry film to drugie.Mickey nawet w strasznych gniotach typu "ryzykanci" czy "spotkanie ze śmiercia" był dobry.Dlatego wkurza mnie jak teraz wszyscy trąbią o odrodzeniu sie jego talentu.Facet musiał grać w syfiastych filmach żeby sie utrzymać,a i tak nikt z gównianych postaci które musiał grac nie wycisna by wiecej nawet sam Marlon Brando.
Mickey nawet w strasznych gniotach typu "ryzykanci" czy "spotkanie ze śmiercia" był dobry
dobrze napisane!!!RISPECT!!!
AND NOW SOMETHING COMPLETELY DIFFERENT
Syn Muammara Kaddafiego produkuje film Mickeya Rourke
poniedziałek, 28 lutego 2011 02:33 | megafon.pl
Jeden z synów libijskiego dyktatora, Al-Saadi Kaddafi, zajął się produkcją nowego filmu z Mickeyem Rourke w roli głównej.
Chodzi o oparty na prawdziwych wydarzeniach obraz "The Ice Man". Produkcja opowie o życiu Richarda Kuklinsky'ego, znanego jako "The Ice Man", bezlitosnego płatnego zabójcę, który w latach 1948-1986 zamordował 250 osób. Mężczyzna, którego ojciec był alkoholikiem, funkcjonował jako przykładny ojciec rodziny mieszkającej w New Jersey. Scenariusz oparto na książce Anthony'ego Bruno "The Iceman: The True Story of a Cold-Blooded Killer".
Za kamerą staje Ariel Vromen. W roli głównej ma wystąpić Mickey Rourke.
Al-Saadi Kaddafi zajął się produkcją z ramienia swojej firmy Natura Selection. Syn dyktatora zamierza również wyprodukować thriller "Isolation", w którym gra córka Susan Sarandon, Eva Amurri.