Cały film jest w 100 % realistyczny, pokazuje nam prawdę na temat życia, ponieważ każdy
człowiek, który odnosi, nawet największe sukcesy, nie zawsze kończy dobrze. Pokazane są
pozytywy jak i negatywy, nic nie jest naciągane, bo tak naprawdę było. Myślę, że da się w tym
dostrzec również prawdę na temat ludzkiej pasji. To jak czemuś ktoś potrafi się oddać, bo staje
się częścią jego życia, a potem przejmuje kontrole nad całym nim. Oceniłam film na 10/10 i często
do niego wracam, nie dostrzegam w nim nic złego, może i czasem niektóre sceny wydawały się
lekko przedłużane, co powodowało, że stawały się nudnawe, ale sama akcja, jest niebywała. Za
każdym razem kiedy go oglądam dostrzegam w nim piękno, dlatego też kocham dramaty i muszę
przyznać, że jest na liście moich ulubionych filmów :)