Do Karatas, odległej kazachskiej wioski, przybywa nowy burmistrz. Na miejscu okazuje się, że panuje tu jakaś dziwna epidemia. Miejscowi starają się przekonać burmistrza, że to tylko grypa. Ten jednak rozpoczyna własne śledztwo i dowiaduje się, że wioska atakowana jest przez zarazę od ponad stu lat. Władze Karatas nigdy nie raportowały o zarazie, bo nie widziały żadnych korzyści w tym, by ją naprawdę powstrzymać. Mieszkańcy są przyzwyczajeni do życia w specyficznych warunkach. Zaraza w Karatas jest strażnikiem starych tradycji i przesądów, a działania nowego burmistrza zagrażają dotychczasowemu porządkowi.