Zgadzam się,bardzo długo przymierzałem się do obejrzenia do tego filmu,przez niektóre tu komentarze.I mimo że film można by nazwać "Niestworzona opowieść" :D,to ta opowieść ma coś w sobie,że zaciekawieniem ogląda się go od początku,do samego końca i do tego ten biały koń,magia sama w sobie ;).

A to był koń? ;)

Wiesz co,już nawet nie pamiętam o czym był ten film,ponieważ oglądałem go kilka lat temu :D

Z tego co ja pamiętam, to miał skrzydła wiec koniem nie był ;)

No to niech będzie,Pegaz :D

Całkiem możliwe ;) - Chociaż nie to mi przeszkadzało w filmie tylko niestety dialogi ):

Masz absolutną rację! Ja nigdy nie czytam opinii na FW bo to co ludzie wypisują to często brednie, tylko po to, żeby coś nabazgrać.

Masz rację w 100%. Ja posunę się jeszcze dalej, połowa ludzi ocenia filmy nie oglądając ich( możliwe że oglądają tylko zwiastuny). Piszą takie bzdury że aż przykro czytać. Kiedyś korespondowałam z gościem który wartościowy film ocenił na 1, zadałam mu dwa pytania bo chciałam zrozumieć skąd tak niska ocena .Nie potrafił odpowiedzieć bo nie znał kompletnie fabuły ani tego co chciał reżyser widzowi przekazać. Żenada i jeszcze raz żenada.W ten sposób zawyżają bądz zaniżają oceny .

juz od jakis 10 lat przestalem sugerowac sie ocenami czy tez popularnoscia filmow gdyby nie to nie obejrzalbym dziesiatek dobrych lub bdb filmow

Racja. Ten film to shit.

Dokładnie. Dzisiaj obejrzałem po raz pierwszy i jak dla mnie był znakomity.

To trochę wynika z tego, że film miał trochę problem z pokazaniem tej baśniowej konwencji. Stąd niektórzy trochę nie rozumieją dlaczego ten film jest taki jaki jest. Ale to tez trochę wina samego filmu.
Ma fajny klimat, ale powinni go jeszcze bardziej podkreślić muzyką czy innymi elementami

Ja tu niby coś zerknąłem, ale po ostrzeżeniu żeby tego nie brać pod uwagę, postąpiłem zgodnie z zaleceniem :)
Dzięki!

▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬

Sam obraz to ładna, malownicza opowieść osadzona w realiach XIX-to wiecznego Nowego Jorku jest bardziej baśnią o czasie niż filmem o podróżach w nim. Są bandyci, jest gang, jest młodzik lowelas, bogata rodzina i wreszcie chorowita z niej pochodząca panna. Ma ona pewne schorzenie i jedyną osobą, która może ją uratować wydaje się o tym nie wiedzieć. Początkowo, bo po obopólnym zauroczeniu młodzi świata poza sobą nie widzą. Jest też enigmatyczna dziewczynka, niejako źródło wiedzy i dobrych rad. Skąd się wzięła i jak wpłynęła na losy bohaterów? I czy ją jeszcze zobaczymy, bo czy złowrogi przywódca gangu wszystkich nie uśmierci?

Bardzo ciekawe podejście do tematu, sam film całkiem niezły, śmiało można oglądać i nie będzie stratą czasu.