Niestety, brakuje tu mojego ulubionego odcinka (s06e15), więc zagłosowałem na mój drugi tym (s03e04). "The view from halfway down" to wg mnie najlepszy odcinek BoJacka, a także jeden z najważniejszych.
Nie wiem czy najlepszy, bo było wiele świetnych i ciężko wszystkie sobie przypomnieć od razu, ale na pewno jeden z the best of. Robił wrażenie. W sumie mogli zakończyć nim serial. Byłoby smutno, moralizatorsko i z niezłym twistem.