ZABAWA - Podaj tytuł filmu na ostatnią literę poprzedniego. (16)

Outlander

Rumuński romans

Szkoła uczuć. Dzieje pewnego młodzieńca

"Aviator"


@ Może kogoś zainteresuje najnowsza akcyjna parodia hitów VHS (np. Commando), w stylu "Kung fury", od paru dni dostępna na YT po polsku ;)
https://www.filmweb.pl/film/Commando+Ninja-2018-811827

Rogi jak Pierogi

I uderzył grom

Mocne uderzenie

" Elif "

F*uck

Karp rozmrożony

YZ

" Zwarcie "

@ Piotrek, może dlatego lodówka Ci nie działa, i przez to karp jest rozmrożony ? :D

Ewolucja hip-hopu

"Uwolnić orkę"

@daj spokój w tym roku był tak niedobry że nawet go nie jedliśmy (z jednego z marketów na L) a może faktycznie to przez lodówkę...:D

Ennenstadt Europa - Om Lars von Trier og 'Forbrydelsens element'

" Trujący bluszcz " .

@ Piotrek. Nie lubię (lubimy) karpia, był symboliczny kawałek, a reszta - jak zazwyczaj - to mintaj, tilapia i panga.
Można sobie wtedy wybrać to co smakuje ;)

Zakład elektroniki górniczej

@Montago Pangę radzę omijać szerokim łukiem... Spróbuj sandacza - pyszności!

Jesień Czejenów



@ U mnie był halibut i okoń nilowy. Karpia nie tknę, chyba, że sam złapię

Woda dla Wrocławia

@Halibut zacny. :) Wędkarz? Od dłuższego czasu chodzi za mną szczupak. Są w ogóle jeszcze w rzekach?

Awangarda krakowska


@Pewnie, ze są szczupaki. Coraz więcej z resztą. Najbardziej lubię właśnie łapać na spinning. Szczupaczek, okoń i sandał. ;)

A Culture Trek: The Annapurna Sanctuary

@To gratuluję i trochę zazdroszczę hobby. Zawsze chciałem coś złowić, jakoś determinacji brak, ale zawsze można spróbować. Myślałem, że coraz mniej szczupaków, a tu proszę - niespodzianka. ;) Ślinka cieknie. :)

@ Oo, koneserzy rybni się ujawnili ;)
Ja tylko w marketach łowię, dość rzadko, czasem jakiegoś łososia, i to już przetworzonego.
Albo flądrę, której smak z czasów szkolonych pamiętam, z wakacji nad morzem. :D
Nigdy nie łowiłem , choć za dzieciaka miałem nawet wędkę :P

@ Michał, widzę - myśliwy, wędkarz, z przeszkoleniem wojskowym... Praktycznie gotowy peppers :D Jeszcze mi tylko powiedz, że masz gdzieś na odludziu chatę, albo nawet schron, to uznam że jesteś całkowicie przygotowany do apokalipsy, a przynajmniej upadku cywilizacji ;)
Ps. Możesz mi tam gdzieś "przypadkiem" podesłać lokację tego schronu, tak na wszelki wypadek ? :P
I jakieś łóżko zarezerwować ;)


" Yokohama Kaidashi Kikou "

Ultraviolet



@Montago, do najbliższego sąsiada mam 3,5 kilometra. Mieszkamy częściowo w lesie. Schronu brak. Myślistwo i wędkarstwo to rodzinna tradycja. Wiesz, jak nam zabiorą wóz, to muszą oddać samolot. Taka ekstradycja.

@ Ja mam do sąsiada... metr, bo się przylepił swoim domem do ściany mojego :P
Jest las, ale może ma 150-200 metrów szerokości, bo zanim jest ulokowany potężny przemysł, do tego w ostatniej dekadzie z połowę wycięli, bo to były tereny inwestycyjne, nie leśne :/
I już Japończycy, Koreańczycy i inni producenci się pobudowali.
W lesie huk, wszędzie widać hale, a zwierzaki chodzą mi po ulicy przed domem, bo nie mają gdzie się podziać. :/
A to przynajmniej z pół kilometra od resztek tego lasu...
Lisy, sarny, zające, bażanty, wiewiórki + masa ptaków...

Za to z 300 m. odemnie jest stary schron przeciwlotniczy PKP.
Co prawda zasypali wejście piaskiem (gdy złomiarze ukradli drzwi i kraty go zamykające) ale łatwo można odkopać i wejść.
W sam raz na apokalipsę Zombi
:P
Stropy nadal są ok, eksplorowałem go 5 lat temu ;)
Chyba że go zburzą, bo parking chce kolej rozbudować koło dworca, właśnie obok niego :/
I zombie zjedzą wtedy biednego Monti'ego ;( :P

"To nie jest kolejna komedia dla kretynów "

Walkie Talkie

@ zazdroszczę uwielbiam dziczyznę i ryby (jak szczupak sandacz karaś okoń) sam nie łowie ale czasem rodzina mi przywiezie. zbieram tylko grzyby w tym roku było słabo ale na stół wystarczyło

Egzorcysta: Początek



@Montago, ja mam swojego lasu kilka hektarów wkoło, to mi nikt nie ruszy i nic nie wybuduje :)
@Piotr, z tym karasiem to przesadziłeś;) Reszta ryb jak najbardziej pycha. Dziczyzna dobra, ale trzeba umieć si,ę tym mięsem zająć.

@ Michał, też zazdroszczę ;)
Takie siedlisko to jakby leśniczówka, to tego w głębi prywatnego lasu :-)

Dużo plusów, ale w zimnie to chyba przynajmniej jeden minus (i nie mówię o temperaturze), drogi - gdzieś dojechać, dojść to chyba jednak jest trochę utrudnione ?


" Koniec "

Chata

"Ambulans"

@ Natalia, znowu nowy avatar... ;)

Astro Zombie


@Montago, zimą rzeczywiście pewne rzeczy są trudniejsze. Ale mam przystosowany samochód ;). Gorzej z żony autem :)

E.T.

@ja se też mieszkam koło lasku, w sumie nawet spoko sprawa, tylko tyle niefajnie, że nam kiedyś 2 razy zwierzęta dzikie zdarły drzwi wejściowe xD
@Montago pewnie, a co se będę żałować xD miałam wenę to i na awatar coś poszło w przerwie od pracy

Tylna 14 - muzeum artystów


@Do mnie na posesje żaden dziki zwierz nie wejdzie. A jak nawet będzie głupi i wejdzie, to do drzwi nie dojdzie.

Wakacje Jasia Fasoli

@to zazdro Gasza, my to jeszcze ogrodzenia nie mamy :/

Ikony na pograniczu kultur



@ Ogrodzenie to u mnie była podstawa, bo żona często sama na noc zostawała. Do tego trzy wielkie psy.

Rock dog

@No, tu przyznam racje, że trza bezpieczeństwo zachowywać o_o Zwłaszcza jak się ma takie psiaki w stylu obronnych
A jeszcze co do psów to jestem fanką dużych psin, ale oczywiście reszta mieszkańców naszego domu wzięła kupiła shih tzu X"D <aj ta nieszczęsna alergia na sierść>
No nic, może kiedyś będę miała okazję i możliwość przygarnąć jakiegoś pysiaka bulterierka ;^;

Grzeczny grzesznik



@ O kocie i żółwiu nie wspomnę :)

Król lew

@ Ooooo, też miałam żółwika, ale kiedyś, się wabił Pysio, ale zmarł, lubił biegać po domu z naszym bokserkiem Maxem (którego niestety ktoś z mojej rodziny oddał- niestety na to wpływu nie miałam) jak mu czyściliśmy akwarium :D
Jeszcze były inne zwierzaki, ale teraz został nam tylko ten karzełek pieseł i 2 koteły, (Nermal i Aaron) znalezione w rowie ściekowym obok ulicy. Nermal odziedziczył imię po kochanym kotku Nermalu, który 2 lata temu zmarł we wakacje ,_,
A wy macie takiego bardziej wystawnego i puszystego kota, czy takiego krótkowłosego? :D W sumie śmieszne by było, jakbyście w domu mieli takiego puszystego, dumnego koteła i takie 3 napakowane psy, to by wyglądało jak kot król i jego ochrona :O

"Wosk pszczeli"

@też mam żółwia i psa (bordera z adhd;) w małym mieszkanku z nimi i rodziną to już tłok, planuje za parę lat jakiś domek poza miastem nad jeziorem albo w górach, bez smogu i miejskiego zamętu...

Iwan Wasiliewicz zmienia zawód


@Psy to owczarek niemiecki, owczarek kaukaski i tosa-inu. Kot brytyjski. Żółw stepowy, który ponoć ma ponad 80 lat. Tego żółwia, to ja na początku lat 90-tych dostałem. Psy przeważnie są w ogrodzie. Rzadko wchodzą do domu. Kot za to rzadko wychodzi na dwór. Boi się tej swojej ochrony :). Żółw chodzi gdzie chce.

Dark shadows


@Te żółwie są zaczepiste, w ogóle fajnie wyglądają :o a to trochę lat już ma; my mieliśmy morskiego, ale siedział zwykle na kamieniu ._.
Oooo, to ładny kot, to tak pasuje nawet do siedzenia w domu xD Fajnie fajnie, w ogóle pierwszy raz słyszę nazwę rasy psa tosa-inu, ale tak popatrzyłam na google grafikę i okazało się, że wygląd znam :"D no sponio sponio

Słowa jak ściany. Małgorzata Hillar

@ Pierwszy tytuł w 2019 roku, i od razu taki... bandycki :P

"Rozbójnik Rumcajs"

@ Wszystkiego dobrego w Nowym Roku !

Szklanka wody



@Tytuł taki pasujący do dzisiejszej sytuacji ;)
@Dobrego roku dla wszystkich

" Yes Man " ;-)

"Na ten Nowy Rok" :)

Kwestia rozmiaru

Urban Legend

Dom gry

Yo, también

Niebieski parasol