moim ulubionym po teksykanskiej masakrze jest dom 100 trupów i jego 2 czesc bekarty diabła
Horrory lubię Kinga, ale głównie czytać, bo ekranizacje wychodzą róznie, ale musze przyznać, że zrobiło mi ostatnio Rose Red, tylko trzeba wytrzymać kupę czasu, bo to trzy części.
W ostatnim dziesiecioleciu oprocz SAW zaden horror nie byl wart wiekszego zastanowienia i uwagi
pozdro !!!!!!!
Hmm tak szczerze mówiąc to po 1955 nie było wielu wartych uwagi horrorów, może bardziej thrillery, które w pewnym sensie mogłyby sie zaliczac to w sumie ostatnio widziałam "Klucz do koszmaru" i jest nawet nawet :-) A co do "Saw" to to nie jest horror tylko thriller i nie jest az taki straszny, bo mozna powiedzieć, że jest to kolejna próba osiągnięcia suksesu kosztem "Siedem" :-)
Szkoda że po 1995...bo wcześniej Martwe zło było niezłe =] reżyser pokapował się za późno że wyszła jakaś komedia i dokręcił jeszcze dwie sparodiowane części....film klasy b...horror a po prostu boki zrywać...tak swoją drogą to też współczuję...Teksańska masakra??....ten film był jednym z najgorszych jakie kiedykolwiek widziałam=) pozdro