Dlaczego w bazie FW nie ma porządnych, dostępnych, aktorskich filmów krótkometrażowych (z masową widownią), a jest dużo tytułów niedostępnych, o których nikt nie słyszał i których nikt nie widział?
Przykład brakującego filmu https://m.youtube.com/watch?v=M2w0qrW6FwM&t=293s
Trzeba samemu dodawać takie filmy do bazy, bo często nigdy się tytułu na FW nie doczekamy ;)
Jak mi się jeszcze chciało, to parę lat temu z 30 krótkometrażówek SF dostępnych na YouTube dopisałem do bazy Filmwebu.
Ale teraz już praktycznie prawie nic nie uzupełniam w ich zbiorach...
Nie dodają rzeczy od zwykłych użytkowników, sprawdzałam. Dlatego łatwiej mi podrzucić tytuły, niech ktoś sobie nabije punkty.
Przecież każdy jest zwykłym użytkownikiem ?
Zaczyna się od zera, niektórzy robią to dla punktów, inni (jak ja) by coś było w bazie.
Moja pierwsza kontrybucja czekała 8 miesięcy na sprawdzenie, choć teraz bywa szybciej, ale nie sprawdzałem czasu oczekiwania nowego tytułu.
Co prawda sa zajęci dodawaniem pierdyliardów zdjęć, plakatów i osób z obsady, czyli informacjami zupełnie drugorzędnymi, ale może dodawanie nowego tytułu jest punktowane wyżej. Na to liczę.
Niestety nowy film nie jest doceniany punktami ;)
Nowy tytuł - 1 pkt.
Plakat - 2 pkt.
Obsada - pkt za dwa nazwiska - np. 10 osób obsady to już 5 pkt.
Do tego czas oczekiwania na sprawdzenie kontrybucji z nowym filmem to na dzień dzisiejszy 213 dni...
Ale gorzej jest z obsadą - czeka się 427 dni !
https://www.filmweb.pl/contrib/status
Problemem w tym jest to, że jeżeli informacja jaką można znaleźć, jest tylko na yt, to takie kontrybucje są odrzucane, no bo przecież youtube według wielu nie jest rzetelnym źródłem informacji.
W takim przypadku szukam info o reżyserze, studiu/firmie która go nakręciła, artykułów o pokazie na festiwalach i zdobytych nagrodach. Może być wywiad/prezentacja filmu przez reżysera i linki potwierdzające kim on jest, gdzie film produkował.
Akceptowano mi takie różnorodne źródła dla krótkometrażowek nie zapisanych na IMDb.
Poza tym jest rosyjski Kinopoisk - tam można znaleźć tytuły z naszej i wschodniej części Europy i z Azji.
Jest hiszpański FilmAffinity, The Movie Database (TMDB), Rotten Tomatoes. Tam też jest szansa że jakaś krótkometrażowka będzie. Przyjęto mi kiedyś ormiański filmik tylko ze źródłami ze "wschodu".
FilmAffinity Rotten Tomatoes
Polskich krótkometrażówek na przykład już dodać nie można, a takich, które nawet przecierały szlaki za granicą jest wiele.
Z polskich produkcji nie można dodać nic. Z zagranicznych, to na przykład krótkometrażówki zrobione specjalnie na potrzeby netflixa typu: "Halloween Hero", "Pac's scary halloween", "super monsters: santa's super monster helpers" i to tylko przykłady. Argumentami było np. "nie dodajemy tego; nie dodajemy tv specjali" i moje ulubione: "A to nie serial przypadkiem? Według Netflixa to serial. Pozdrawiam." (a na netflixie jak byk jest, że to specjalny film krótkometrażowy). I mógłbym się zgodzić, że może ktoś tu nie chce specjalnych, krótkich filmów z netflixa, ale wiele innych jest, które powstały na tej samej zasadzie, czyli najpierw był animowany serial, potem powstał krótkometrażowy FILM na bazie tego serialu i normalnie w bazie filmwebu te filmy są dodane.
Żeby nie było, że czepiam się tylko netflixowych produkcji. Jakiś czas temu też np. chciałem dodać drugą część krótkometrażowego filmu "ReMoved" (którego pierwsza część jest już dawno w bazie). Zostałem odesłany z kwitkiem z informacją, że na temat produkcji jest mało informacji. A na imdb sobie film wisi już ładne pare lat i to z plakatem.
To tylko takie kilka przykładów, bo nie będę wypisywał każdego z osobna. Były też takie, gdzie moje nawet z linkami do imbd czy samych serwisów, na których są te filmy były odrzucane, a potem się pojawiały nagle dodane przez kogoś innego w niedługim odstępie czasu. Niestety każdy weryfikator ocenia wedle własnych reguł i nie nam jest to zmieniać. Ale doskonale Cię rozumiem, bo człowieka może coś trafiać, jeżeli spędzi nad tym trochę czasu, a zostanie kontrybucja odrzucona, z błahych powodów, takich jak brak przecinka, czy o jedną spację za dużo przed jakimś zdaniem.
Nie, nie, ja nic dodać nie próbowałam. To nie dla mnie z uwagi na czas oczekiwania. Szlag mnie trafia, bo oglądam coś fajnego, chcę ocenić, podzielić się opinią i nie mogę.
Nie, bo zniechęca mnie czas oczekiwania i nie ma żadnej pewności, że przyjmą, po trzecie, nie interesuje mnie dodawanie, ale dzięki za wskazówkę, przygotuję na przyszłość taki gotowiec dla kogoś, kto zajmuje się dodawaniem.
Nie, bo zniechęca mnie czas oczekiwania i nie ma żadnej pewności, że przyjmą, po trzecie, nie interesuje mnie dodawanie, ale dzięki za wskazówkę, przygotuję na przyszłość taki gotowiec dla kogoś, kto zajmuje się dodawaniem.
Nie, bo zniechęca mnie czas oczekiwania i nie ma żadnej pewności, że przyjmą, po trzecie, nie interesuje mnie dodawanie, ale dzięki za wskazówkę, przygotuję na przyszłość taki gotowiec dla kogoś, kto zajmuje się dodawaniem.
No, więc spróbowałam. Najpierw nie chciała się zapisać kontrybucja, potem nie chciał się otworzyć nowy formularz.