Rano dostalam przesylke od filmwebu. Myslalam ze cos porzadnego, ale nie. Stary film, ktory ma tylko jedna gwiazdke i jedna ocene na stronie. Chodzi o film "Latająca klasa" ( nie podano gatunku).
http://www.filmweb.pl/Film?id=128791 [www.filmweb.pl/Film?id= ...]
Film z 2003 roku jest według Ciebie stary????? A teraz zagadka (pytanie na myślenie):
Jak Ci się wydaje, skąd FilmWeb bierze filmy, które wysyła?
Witam.
No wiesz Oshin, oni od razu by chcieli pakiety np. trylogię Matrixa, albo świżynkę co wyszła akurat do sklepów itp. :D Wszystkim nie dogodzisz. A prawda jest taka, że darowanemu.... jak to mówią. Do Gwen: nie narzekaj i wywalaj te spacje przed kropką w swoich ciekawostkach.
Pozdrawiam.
Witam
Film który otrzymałas został wydany jesienią zeszlego roku. Wiec przy nim Władca pierscieni czy matrix to starocie. Film nie był wyswietlany w kinach, nie był pokazywany w TV. Jest to niemiecki film, komedia familijna. Na jakiej podstawie twierdzisz ze to staroc?
No rzeczywiście z 2003 roku to bardzo stary film...
A ciekawe co byś powiedziała, kiedy by Ci wysłali film fantastyczny "Metropolis" Langa z 1927, lub 1928 roku (ile bym dał aby go zdobyć, ba zobaczyć go), to co byś powiedziała ?? ;)
Pozdrawiam i radzę się zastanowić zanim coś napiszesz :)
Ja wolałbym klasykę sci-fi ("Metropolis" - chętnie bym obejrzał także :) niż kino (niemieckie) familijny klasy B :/
No cóż...
Zresztą tak piszę: ja tu, ja tam... A i tak nigdy nagród pewnie nie zdobędę :/ Ale tak szczerze mówią to wydaje mi się, ze Gwen miała rację. Tym razem nagroda nie może być zbyt zadowalająca. Przyznajcie szczerze - Czy chcielibyście taki film na DVD mieć? Za darmo - pewnie tak, ale np. za 50 złotych? Więc co to za nagroda, której nikt nie chce mieć???
"Metropolis" było kiedyś do wygrania, ale mogę się mylić :)
nie uwazam zeby akurat metropolis langa byl ciezki do zdobycia, wrecz przeciwnie z tego okresu dzieki calej tej otoczce jaka wokol niego powstala, jest jedna z pozycji latwiej dostepnych.Co jednak wcale nie ujmuje mu wielkiej klasy, a co do tego familijnego to nie mam zdania