Obecnie każdy, kto wejdzie na moje konto (wyszuka je po loginie) będzie mógł zobaczyć, kogo mam w znajomych. Jak można ukryć te dane?
W ustawieniach profilu i w zakładce ze znajomymi nie zauważyłem takiej opcji. Przez "szukaj" na tym forum również.
Nie ma możliwości. Możesz ukryć swoje dane, ukryć seriale, filmy, gry, oceniane osoby, ale znajomych nie. ;) Ale możesz ich wyrzucić. Zawsze to jakieś wyjście.
Nie udało mi się. Dziś każdy kogo odwiedzę ma 0 wypowiedzi. Ty też, moja Droga. ;)
Możeby zalozyc temat o tym, ktoś to wyjaśni czy to chwilowe czy już tak zostanie :P
Tzn ja nie spotkałam się wczesniej z przypadkiem, by komuś to przeszkadzało, natomiast tak jest, bo po prostu nie ma opcji ukrycia znajomych i trzeba się z tym pogodzić.
Pytanie czy znajomi chcieliby być ukryci przed światem. ;)
Jeśli kiedyś filmweb chciałby pójść tym tropem to proponuję opcję ukrycia za zgodą znajomego. Tak jak dziś wysyłamy sobie zaproszenia, tak w przyszłości użytkownik mógłby wysłać znajomemu propozycję ukrycia i weszłaby ona w czyn dopiero po kliknięciu: Akceptuj.
Czy oni by chcieli, tego nie wiem.
Natomiast nie podoba mi się, że to kogo znam jest widoczne dla każdego (zwłaszcza kogoś, kto nie jest nawet zarejestrowany na Filmwebie). Na Facebooku można to ukryć, co uważam za bardzo dobre rozwiązanie i dlatego pytam.
To byłoby zabawne. Heh hej, możesz zaakceptować prośbę o ukryciu ciebie w moich znajomych? Fajny jesteś, ale trochę mi wstyd przed innymi, że mam cie w znajomościach. Bez urazy, pa.
Przyjmuję, że pytasz z ciekawości, a zatem...
Filmy są widoczne dla znajomych i "gustopodobnych' - tyle wystarczy. Raz, że innych osób i tak to nie interesuje, a dwa, że moim celem bycia na Filmwebie nie jest dzielenie się ze światem przemyśleniami na temat filmów.
Kwestia znajomych. Nie wstydzę się ich, musiałbym być naprawdę dziwnym człowiekiem, by się ich wstydzić;)
Skoro zadałem pytanie o to, czy jest taka opcja, to widocznie jakiś sens/jakieś korzyści dostrzegam (dla siebie).
A skoro odchodzimy od meritum, to podziękuję za dalszą dyskusję... (chyba że ktoś, coś ciekawego napisze;).
Od meritum nie odchodzimy, pytanie było związane z twoim postem nie z innym tematem. Skoro nie możesz lub też nie chcesz odpowiedzieć to nie zmuszam, prawda? Skoro zadajesz pytanie na forum publicznym to powinieneś się liczyć z tym, że inni użytkownicy mogą również zapytać cię o coś co jest związane z twoim postem. Z pozdrowieniem.
Prawda, prawda (jeśli chodzi o nie zmuszanie;)
Natomiast pytanie dotyczyło możliwości technicznych, a nie motywów, które mną kierują. Zatem w mojej ocenie temat zaczyna skręcać.
A tak BTW, to jest tutaj jakieś niepubliczne forum ("Skoro zadajesz pytanie na forum publicznym [...]"), czy tak tylko napisałaś? Jestem na Filmwebie od niedawna i może czegoś nie zauważyłem.
Miałem na myśli to, że każda osoba która udziela się publicznie, powinna liczyć się z tym że może zostać skrytykowana jak i również otrzymać pytanie o przyczynę. Tak bardzo myślę nie skręciliśmy prawda? Mogłem zapytać o wiele innych kwestii całkowicie nie mające nic wspólnego z twoim postem :) Tak na marginesie, "BTW"? - nie znam tego skrótu, pewnie z angielskiego się domyślam a tego całkowicie nie znam ;)