Reżyser filmów "
Jackie" oraz "
Spencer"
Pablo Larrain rozpoczął zdjęcia do czarnej komedii "El Conde", której bohaterem jest chilijski dyktator
Augusto Pinochet. Film powstaje dla platformy streamingowej Netflix.
"El Conde": fabuła i obsada
W "El Conde"
Pinochet jest przedstawiony jako 250-letni wampir, który ma już dosyć życia wiecznego. Zhańbiony, schorowany i zmęczony rodzinnymi konfliktami despota postanawia raz na zawsze umrzeć.
Wykorzystując gatunek czarnej komedii, chcemy zrozumieć i przeanalizować wydarzenia, które miały miejsce w Chile i na świecie w ciągu ostatnich 50 lat - tłumaczy
Larrain -
Mamy całkowitą pewność, że wykonamy dobrą robotę i bez wątpienia będzie to przygoda. Wymagająca, ale bardzo inspirująca i mająca głęboki sens. Główną rolę w filmie gra etatowy współpracownik Larraina,
Jaime Vadell ("
Nie", "
El Club"). Partnerują mu
Gloria Münchmeyer,
Alfredo Castro oraz
Paula Luchsinger. Reżyser napisał scenariusz wraz z dramaturgiem
Guillermo Calderónem, z którym pracował wcześniej przy "
El Club" i "
Nerudzie".
Premierę "El Conde" zaplanowano na 2023 rok.
Kim był Augusto Pinochet?
Generał
Augusto Pinochet objął władzę w Chile w wyniku zamachu stanu w 1973 roku. W trakcie jego 17-letnich rządów śmierć poniosło bądź zaginęło bez wieści ponad 3 tysiące opozycjonistów. 30 tysięcy osób padło ofiarą tortur, a kolejnych 80 tysięcy było więzionych. Prócz łamania praw człowieka faszystowski dyktator był oskarżany o oszustwa podatkowe oraz defraudację publicznych środków.
Pinochet zmarł w wieku 91 lat w grudniu 2006 roku, nie doczekawszy się sądowego rozliczenia swych zbrodni.
Przypomnijmy, że w 2012 roku
Pablo Larrain nakręcił film "
Nie" z
Gaelem Garcíą Bernalem w roli głównej. Reżyser opowiedział w nim o kulisach referendum z 1988 roku, w wyniku którego
Pinochet został zmuszony do zorganizowania demokratycznych wyborów prezydenckich. Plebiscyt w walny sposób przyczynił się do upadku dyktatury w Chile.