Latem tego roku ruszają zdjęcia do planowanego od dawna filmu "
Masters of the Universe". Główną rolę zagra w nim znany z "
West Side Story"
Kyle Allen.
"Masters of the Universe": nowy film o przygodach He-Mana
Widowisko powstaje dla platformy streamingowej Netflix. Za kamerą staną
Adam i
Aaron Nee ("
Zaginione miasto"), zaś autorem scenariusza jest
Dave Callaham ("
Shang-Chi i Legenda Dziesięciu Pierścieni").
Bohaterem "
Masters of the Universe" jest
Adam, książę Eternii. Dzięki magicznym mocom zamku Posępny Czerep młody mężczyzna przeistacza się w superwojownika He-Mana. Swoje unikalne moce wykorzystuje w walce z odwiecznym wrogiem - Szkieletorem.
Getty Images © Matt Winkelmeyer Kyle Allen, odtwórca roli He-Mana
Postać
He-Mana na zlecenie firmy zabawkarskiej Mattel stworzył pod koniec lat 70. projektant Roger Sweet. Po tym, jak lalka z podobizną bohatera okazała się wielkim hitem sprzedażowym, przedsiębiorstwo postanowiło pójść za ciosem i w 1983 roku stworzyło
serial animowany o jego przygodach. Cztery lata później na ekranach kin zadebiutował film fabularny "
Władcy wszechświata" z
Dolphem Lundgrenem w roli głównej. Utwór okazał się jednak klapą, zarabiając zaledwie 17,3 mln dolarów.
Nowe widowisko o przygodach
He-Mana miało pierwotnie powstać dla wytwórni Sony. Do głównej roli typowany był wówczas
Noah Centineo. Ostatecznie projekt przejął jednak Netflix, który wcześniej zrealizował z Mattelem dwa seriale animowane rozgrywające się w świecie Eternii: "
Władcy wszechświata: Objawienie" oraz "
He-Man i władcy wszechświata".
Zawsze inspirował nas fantastyczny świat Eternii - mówią producenci "
Masters of the Universe"
Todd Black,
Jason Blumenthal i
Steve Tisch -
Pracowaliśmy nad tym filmem 14 lat i jesteśmy bardzo podekscytowani, że możemy opowiedzieć zupełnie nową historię z braćmi Nee i Dave'em Callahamem. Zobacz zwiastun serialu "Władcy wszechświata: Objawienie"