Maj to już prawie lato, i choć dobrze wiemy jak to jest ze słówkiem „prawie”, trudno nie odczuć klimatu wakacji. W każdym razie wakacyjna przerwa czeka nasze cykliczne pokazy filmowe, które co miesiąc organizujemy wspólnie z Filmoteką Narodową. Ostatnie w tym sezonie spotkanie pod hasłem
"Słodkie(?) dranie", w jego ramach proponujemy Wam do wyboru pięć filmów traktujących o trudnych (czasem nawet bardzo) facetach, którym jednak czasem nie sposób się oprzeć. Tym razem dobór filmów i bohaterów był dość prowokacyjny:
"Włóczykij" – reżyseria
Pier Paolo Pasolini Debiut słynnego włoskiego reżysera to prawdziwa petarda. Znajdziemy tutaj wszystkie konstytutywne elementy dla późniejszej twórczości reżysera
"Salo". Fascynacje proletariatem, żywiołowość, specyficzny erotyzm i zacięcie społeczne. Tytułowy bohater to prawdziwy drań. Bywa słodki, bywa okrutny, a w tym wszystkim jest na swój sposób niewinny. Znakomita odtrutka na ciepłe, swojskie chały w stylu
"Ediego".
"Konformista" - reżyseria
Bernardo Bertolucci Obok
"Ostatniego tanga w Paryżu" to najbardziej znany film
Bertolucciego. Ekranizacja bestsellerowej powieści Alberto Moravii. Koronkowa analiza systemu totalitaryzmu, na przykładzie pewnego urzędnika służb specjalnych (świetny
Jean-Louis Trintignant ) rozdartego między powierzonym mu zadaniem a namiętnością do kobiety. Mimo historycznego kontekstu zachowuje aktualność. Dla kinomanów to pozycja absolutnie obowiązkowa.
"Dziewczyny do wzięcia" - reżyseria
Janusz Kondratiuk Jeden z tych filmów, w stosunku do których nadużywane słówko „kultowy, jest jak najbardziej na miejscu.
Janusz Kondratiuk i ironiczne „cinema verite” z epoki wczesnego Gierka. Trzy prowincjonalne gąski przyjeżdżają do Warszawy w celu znalezienia idealnego kandydata na męża. Gorzko - słodka komedia, pure nonsens i szczególny portret epoki. Film, który stworzył legendę PRL - skiego przysmaku, czyli kremu sułtańskiego plus genialna rola
Ewy Szykulskiej oraz epizody
Zbigniewa Buczkowskiego i
Jana Himilsbacha.
"Czarownice z Eastwick" – reżyseria
George Miller Jak wszyscy wiemy, gdzie diabeł nie może tam babę pośle. Tym razem pada jednak ofiarą żeńskiej złośliwości i niepohamowanego sadyzmu. Urocze diabelskie nasienie w postaci
Jacka Nicholsona, zostaje wtarte w ziemie pantoflami
Pfeiffer,
Sarandon i
Cher. Z jednej strony, manifest feministyczny, z drugiej, ostrzeżenie przed emancypacja. A wszystko to w reżyserii autora
"Mada Maxa" i
"Babe świnki z klasą".
"Słodkie życie" – reżyseria
Federico Fellini Włoski maestro zaprasza nas na po wyprutym z wartości i próżnym Rzymie lat 60. Naszym przewodnikiem będzie zblazowanym playboy Marcello. W planie wycieczki znajdzie się wiele dziwacznych atrakcji. Całość przesycona jest niepojącą aurą erotyzmu pomieszaną z nihilizmem. Wielkie arcydzieło, które prowadzi do dość niepokojących wniosków dotyczących naszego gatunku oraz stanu wód. .
Wspólny pokaz Filmwebu i Iluzjonu odbędzie się 30 maja w Kinie Iluzjon o godzinie 20.00. Pokazowi będzie towarzyszyć krótka prelekcja, konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, a po nim planujemy wspólną integrację w znajdującej się w Iluzjonie knajpce "Zaklęte rewiry". Bilety będą kosztowały, jak zawsze,
tylko 5 złotych
Głosować możecie TUTAJ