Abonament na ściąganie z internetu

Gazeta Wyborcza /
https://www.filmweb.pl/news/Abonament+na+%C5%9Bci%C4%85ganie+z+internetu-26056
Niebawem może się okazać, że większość filmów i muzyki ludzie będą czerpać z internetu, a nie może być tak, że w świetle prawa większość ludzi będzie piratami. Rozwiązaniem może być dobrowolna opłata rekompensacyjna w wysokości 4-5 zł. Za te pieniądze internauta "kupowałby" prawo do ściągania filmów, muzyki itd. na użytek własny - uważa Jacek Skubikowski ze Stowarzyszenia Artystów Wykonawców SAWP, współautor projektu ustawy w tej sprawie - pisze "Gazeta Wyborcza".

- To nie jest podatek, ale dobrowolna opłata rekompensacyjna, która otworzy ludziom furtkę do legalnej wymiany w sieci. Nikt przecież nie wierzy w to, że można powstrzymać użytkowników tzw. sieci p2p przed wymienianiem się rzadkimi filmami albo muzyką niedostępną w sklepach, np. garażowym nagraniem Pink Floyd sprzed 40 lat. - mówi w wywiadzie udzielonym "Gazecie Wyborczej" Jacek Skubikowski, autor tekstów, piosenkarz, przewoniczący SAWP. - Oczywiście, nie wszyscy internauci wykorzystują komputery do ściągania pirackich plików, toteż opłata taka powinna być dobrowolna. Osoby, które piratują, a nie zgodzą się na nią, będą się jednak musiały liczyć z konsekwencjami. Ściąganie z internetu będzie monitorowane - dodaje.

Miesięczny abonament zdaniem Skubikowskiego nie powinien być droższy niż 4-5 PLN. - We Francji, gdzie po raz pierwszy pojawił się pomysł takiej regulacji, mówiono o kwocie 4 euro miesięcznie, i to wyłącznie w przypadku ściągania plików muzycznych - mówi Skubikowski. - To równowartość ponad 15 zł, a więc niemal tyle co polski abonament RTV, który jest słabo ściągany. Dlatego uważam, że u nas ta opłata powinna być niższa, w granicach 4-5 zł, i to za wszystkie chronione utwory. Więcej polski internauta nie będzie chciał zapłacić. Za te pieniądze "kupowałby" prawo do ściągania filmów, muzyki itd. na użytek własny. Kto chciałby te utwory puścić np. na studniówce, dyskotece albo w innym komercyjnym celu, musiałby tak jak dziś płacić ZAiKS-owi.

Wprowadzenie nowych regulacji wymaga nowelizacji praw autorskiego, o czym Skubikowski rozmawiał już z Jarosławem Sellinem. - Wstępny projekt przekazałem już do parlamentu, do sejmowej komisji kultury i środków przekazu. Czuwa nad nim senator Krzysztof Cugowski (PiS), który reprezentuje muzyków. Dziś to my jesteśmy chyba najbardziej pokrzywdzeni przez sieci wymiany plików (p2p). Wraz z rozwojem szybkiego internetu problem w coraz większym stopniu będzie dotykał także branżę filmową.

Pełny tekst wywiadu z Jackiem Skubikowskim