W jednym z ostatnich wywiadów
Zack Snyder (
"300",
"Watchmen Strażnicy") ujawnił, iż jego kolejny film
"Sucker Punch" prawie na pewno nie zostanie przekonwertowany do trzech wymiarów. Obraz został zrealizowany tradycyjnie, lecz zgodnie z polityką Warner Bros. miał w procesie postprodukcji zostań przekształcony w widowisko 3D.
Snyder wraz z żoną Debbie Snyder (producentką
"Sucker Punch") przyjrzeli się procesowi konwersji i przetestowali chcą sprawdzić, czy rezultat warty jest dodatkowej pracy i kosztów. Wyniki ich nie zadowoliły.
Zack Snyder stwierdził, że potrzeba byłoby bardzo dużo czasu, by film wyglądał dobrze w trzech wymiarach. Z kolei jego żona stwierdziła, że
"Sucker Punch" jest tak dobry w dwóch wymiarach, że obroni się w kinach bez przeróbki.
Młoda dziewczyna zostaje osadzona w szpitalu psychiatrycznym przez złego ojczyma. Za pięć dni ma zostać poddana lobotomii. Czas spędza w wymyślonym przez siebie świecie czarów, w którym ukrywa się przed bólem rzeczywistości. Jednak tu na jej cnotę czyha pewien wredny złoczyńca. Dziewczyna musi zdobyć pięć przedmiotów, które pomogą jej uniknąć strasznego losu defloracji.