Josh Hutcherson miał zapewne ostatnio bardzo trudną rozmowę z szefami Lionsgate. Aktor zagalopował się podczas rozmowy w programie "Conan" i niedwuznacznie zasugerował, że
"Kosogłos. Część 2" nie będzie ostatnim filmem z cyklu
"Igrzyska śmierci".
Aktor dał się podpuścić gospodarzowi programu
Conanowi O'Brienowi i już zaczął odpowiadać na pytanie o dalsze plany dotyczące
"Igrzysk śmierci", gdy
Jennifer Lawrence spiorunowała go wzrokiem.
Hutcherson natychmiast zaczął wycofywać się ze swoich słów. Na co
O'Brien bez ogródek stwierdził, że jest najgorszym kłamcą na świecie.
Oczywiście wkrótce potem pojawiło się oficjalne dementi. Czytamy w nim, że nie ma na razie mowy o żadnych kolejnych częściach cyklu. To zaprzeczenie miałoby zapewne większą wiarygodność, gdyby jednocześnie nie usunięto z oficjalnego kanału programu "Conan" klipu z feralnym wywiadem
Hutchersona.
Warto też pamiętać o tym, że źródłem spekulacji na temat kolejnych filmów pod szyldem
"Igrzyska śmierci" jest samo Lionsgate. Kilka miesięcy temu szef studia na spotkaniu z inwestorami chwalił się wynikami cyklu i przyznał, że rozważane są możliwości realizacji spin-offów, prequeli czy sequeli.