Czy "
Podziemny krąg" odniósłby podobny sukces, gdyby rolę Marli zagrała
Courtney Love? Odpowiedź na to pytanie moglibyśmy poznać w rzeczywistości, bo, jak twierdzi sama gwiazda, była oficjalnie zatrudniona do wystąpienia w filmie. Winą za ostateczne zwolnienie i zastąpienie
Heleną Bonham Carter obarczyła gwiazdę projektu,
Brada Pitta.
Courtney Love kontra Brad Pitt – o co poszło?
Piosenkarka opowiedziała o historii swojego zwolnienia w podcaście
WTF With Marc Maron. Przyznała, że po zatrudnieniu w projekcie
Davida Finchera jej ekranowy partner
Pitt wraz z reżyserem
Gusem Van Santem przedstawili jej konkretną propozycję realizacji filmu biograficznego o jej zmarłym mężu
Kurcie Cobainie. Nie był to jednak zrealizowany w 2005 roku "
Last Days", który jedynie inspirował się historią piosenkarza. Przedstawiony pomysł, zdaniem wdowy, nie podlegał dyskusji, ponieważ, jak sama stwierdziła:
Nigdy nie pozwoliłabym Bradowi zagrać Kurta. Wybuchowa reakcja na ofertę miała sprawić, że
Pitt pozbył się jej z obsady "
Podziemnego kręgu".
Love podkreśliła, że po ponad 20 latach żałuje formy swojej odmowy. Ujawniła także, że miała okazję na zmianę decyzji, ponieważ w 2020 roku
Pitt ponownie skontaktował się z nią w tej samej sprawie. I tym razem odpowiedź, choć znacznie spokojniejsza, ponownie brzmiała "nie".
Nie wiem, czy ci ufam i nie wiem, czy twoje filmy są nastawione na zysk. To naprawdę dobre filmy o sprawiedliwości społecznej, ale… Jeśli nie rozumiesz mnie, w pewnym sensie nie rozumiesz Kurta. Nie wydaje mi się, żebyś mnie rozumiał, Brad – przytaczała swoją odpowiedź
Love.
Czy kiedyś obejrzymy ekranową biografię Kurta Cobaina?
Piosenkarka zadeklarowała, że nadal jest otwarta na propozycje filmu biograficznego o jej zmarłym mężu. Stwierdziła, że pewnego dnia projekt powstanie, a zajmie się nim zaakceptowany przez nią filmowiec.
W 2007 roku studio Universal rozpoczęło prace nad filmem o
Cobainie po nabyciu praw do biografii muzyka "Heavier Than Heaven" autorstwa Charlesa R. Crossa. Za pisanie scenariusza zabrał się
David Benioff, a sama
Love miała pełnić rolę producentki wykonawczej. Ostatnie informacje o wciąż trwających pracach pochodzą z 2010 roku.
Wtedy Love wypowiedziała się również o potencjalnym kandydacie do roli jej męża –
Robercie Pattinsonie, który był typowany do występu nawet ostatnio, po roli
Batmana w filmie
Matta Reevesa.
Czy to nie byłoby bardzo głupie, kto by go obsadził? To po prostu byłoby coś złego, bez urazy – ucięła wszelkie spekulacje. Aktor odpowiedział na te słowa, dodając:
Po pierwsze, jestem za wysoki i nie umiem śpiewać jak on, nie jestem do niego podobny! Ta cała dyskusja jest niedorzeczna.