"Ojciec chrzestny" czy "Ojciec chrzestny II"? Al Pacino wybiera

The Hollywood Reporter / autor: /
https://www.filmweb.pl/news/Dlaczego+Al+Pacino+woli+%22Ojca+chrzestnego%22+od+%22dw%C3%B3jki%22+i+czemu+nie+zagra%C5%82+w+%22Gwiezdnych+wojnach%22-150408
"Ojciec chrzestny" czy "Ojciec chrzestny II"? Al Pacino wybiera
źródło: Materiały prasowe
Którą część "Ojca chrzestnego" preferuje Al Pacino? Dlaczego nie zagrał w "Gwiezdnych wojnach"? Czy wybiera się na emeryturę? Aktor opowiedział o swojej karierze. Zdradził też, jak bardzo zgodny z prawdą jest serial "The Offer", w którym zagrał go Anthony Ippolito.

Pacino wybiera ulubioną część "Ojca chrzestnego"



GettyImages-1483411360.jpg Getty Images © Dominik Bindl


W wywiadzie z cyklu "People Who Inspire Us", który odbył się w centrum kulturalnym 92NY w Nowym Jorku, Al Pacino zdradził, że obecnie spisuje swoje wspomnienia: Dochodzisz do konkretnego wieku i zaczynasz robić tego typu rzeczy. Trzymałem się od tego z daleka, ale myślę, że muszę wyjaśnić parę rzeczy.

Czy jedną z rzeczy do wyjaśnienia będą kulisy powstania "Ojca chrzestnego"? Pacino skomentował serial "The Offer", który opowiada o tym, jak powstawał słynny film Francisa Forda Coppoli: Obejrzałem go i mniej więcej połowa była zgodna z prawdą. Zszokowało mnie to.


Wspominając pracę nad samym filmem, gwiazdor zdradził, że pierwszego dnia zdjęć Diane Keaton i ja upiliśmy się, myśląc, że nasze kariery są skończone. To był jeden wielki bałagan.

Przewidywania aktorów jednak - delikatnie mówiąc - się nie sprawdziły. Film zdobył 11 nominacji do Oscara i doczekał się dwóch kontynuacji. Pacino zdradził też, czy - zgodnie z powszechną opinią - uważa sequel za lepszy film od "jedynki": Nie, nie uważam. Myślę, że jest bardziej - jak to powiedzieć - artystyczny czy coś w tym stylu. Nie wiem. Nie chcę go bagatelizować ani być przesadnie skromny, bo zagrałem w nim z Bobem De Niro. Ale to na pewno inny film. "Ojciec chrzestny" jest bardziej rozrywkowy. "Ojciec chrzestny II" to studium, bardzo osobista rzecz dla Franicsa.

Obejrzałem niedawno "Ojca chrzestnego". W każdej scenie dzieją się tam po dwie, trzy rzeczy na raz. Historia wciąż posuwa się do przodu. Nie wiesz, co stanie się za chwilę. To "storytelling" najwyższego rzędu. "Ojciec chrzestny II" jest bardziej linearny, bardziej posępny, powolniejszy. Ale to też świetny film, podsumował aktor.

"Gwiezdne wojny" bez Pacino. Dlaczego?



Zapytany, czy żałuje odrzucenia jakiejś roli, Pacino zdradził, że swego czasu zrezygnował z udziału w "Gwiezdnych wojnach".

Niespodziewanie dostałem scenariusz zatytułowany "Gwiezdne wojny". Powiedziałem "mam scenariusz, zaoferowali mi mnóstwo pieniędzy, ale nic z tego nie rozumiem". W końcu postanowiłem, że właśnie z tego powodu nie mogę w tym zagrać, przyznał Pacino, puentując anegdotę żartem: Dałem karierę Harrisonowi Fordowi, za co nigdy mi nie podziękował!

Pacino zdradził też, że ma cztery nowe projekty na horyzoncie. Zapytany o to, czy wybiera się na emeryturę, powiedział: Zawsze jestem na emeryturze. Byłem na emeryturze, mając 25 lat. Co za różnica?


"7 wspaniałych": Najlepsze sceny z trylogii "Ojciec chrzestny"


Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones