Gregory Hines, znany murzyński tancerz i aktor, zmarł na raka w nocy z 9 na 10 sierpnia - poinformowała "Gazeta Wyborcza".
Miał 57 lat. Zasłynął "stepującą rolą" w
"Cotton Clubie" (1984)
Francisa Forda Coppoli, poza tym wspierał innego tancerza -
Michaiła Barysznikowa, w radzieckiej niewoli, w
"Białych nocach" (1985)
Taylora Hackforda. Tańczył od dzieciństwa - razem z bratem Maurice'em należał do zespołu Hines, Hines and Dad. Był też choreografem.
W kinie debiutował rolą rzymskiego niewolnika w komedii Mela Brooksa
"Historia świata - część I" (1981). W 1992 r. dostał broadwayowską nagrodę Tony za udział w musicalu
"Jelly's Last Jam".