Nie może być! Spod lodu wydobył się kolejny zaginiony autor
"Avatara". Nazywa się Bryant Moore, jest pisarzem sci-fi i chce od
Jamesa Camerona okrągłe 2 miliardy dolarów (sic!). Na tyle wycenił dwa napisane przez siebie scenariusze
"Aquatica" i
"Descendants: The Pollination". Pomysły w nich zawarte skradł rzekomo reżyser.
Przypomnijmy, że nie więcej niż 2 tygodnie temu reżysera pozwał niejaki Eric Ryder. Twierdzi on, że przez dwa lata samodzielnie pracował nad projektem, który później posłużył za bazę scenariusza hitu wszech czasów. Historia miała nazywać się
"K.R.Z. 2068", a Ryder opracował ją, pracując w Lightstorm. Fabuła miała pokrywać się z filmem nakręconym później przez
Camerona.
Dlaczego panowie tyle zwlekali, żeby objawić szokującą prawdę światu? Tego nie wie nikt. To chyba zwykła ludzka przyzwoitość nakazywała zaczekać, aż 2,5 miliardy dolarów wpadną do kieszeni producentów.