4 października w księgarniach pojawi się pierwszy tom książki zatytułowanej
"Latający cyrk Monty Pythona - Tylko słowa". Pozycja ta jest pełnym zapisem pierwszych dwudziestu trzech odcinków z nadawanej od 5 października 1969 roku do 11 stycznia 1970 roku serii pierwszej i emitowanej między 15 września 1970 roku a 1 grudnia 1970 roku serii drugiej.
Tłumaczenia tekstów podjęła się Elżbieta Gałązka - Salamon.
"Latający cyrk Monty Pythona - Tylko słowa" ukazuje się w Polsce nakładem wydawnictwa RM. Sugerowana cena detaliczna książki to 29,90 PLN.
5 października 1969 roku w programie pierwszym BBC wyświetlony został pierwszy odcinek
Latającego Cyrku Monty Pythona. Tak zaczęła się historia jednej z najsłynniejszych grup komików.
Tworzyli ją gruntownie wykształceni absolwenci Oxford i Cambridge:
Graham Chapman,
John Cleese,
Eric Idle,
Terry Jones i
Michael Palin oraz jeden Amerykanin
Terry Gilliam.
Absurdalny, surrealistyczny, alogiczny - taki typ humoru stał się wizytówką członków grupy. Z pisanych w tym duchu skeczy budowali kolejne odcinki.
Ogromną zaletą było to, że skecze można było odbierać na wielu poziomach - tym najtrywialniejszym, ale i na bardzo wyrafinowanym. Częste odwołania do zdarzeń i postaci historycznych wymagały od widza wykształcenia. Pythoni potrzebowali widza wtajemniczonego, który potrafił podążać za ich rozumowaniem i potrafił się śmiać. Śmiać ze wszystkiego - z policji, wojska, królowej, kościoła, no i oczywiście z siebie, bowiem Pythoni nie oszczędzali nikogo i niczego.
Wszyscy członkowie grupy Monty Python tworzyli skecze i piosenki.
Cleese tak to wspominał: "...Każdy z nas miał trochę inne podejście. Większość skeczy, w których pojawiają się mocne słowa i obelgi, była autorstwa mojego i
Chapmana. Każdy skecz rozpoczynający się od powolnego najazdu kamery na otwartą przestrzeń przy dźwiękach poruszającej muzyki był dziełem
Palina i
Jonesa, a wszystko, co bazowało na słowach i omijało jakiekolwiek osobiste wtręty, wychodziło spod pióra
Idle'a".
Używali setek kostiumów, grywali kobiety, postaci ze wszystkich epok, ludzi najprzeróżniejszych zawodów - od sportowca po polityka, od artysty po księdza, od robotnika po intelektualistę. Uwielbiali bawić się słowami, przyjmowali najróżniejsze intonacje i akcenty. Ich inwencja, a także odwaga w przełamywaniu kolejnych barier była nieograniczona. Widzowie, ale i szefowie BBC zadawali często pytanie - czy z tego też można się śmiać? Szybko okazywało się, że tak, toteż Pythoni brnęli dalej w swój totalny humor, szargając coraz większe świętości. A jednak nie sposób było się na nich obrażać, bo przede wszystkim byli nieodparcie śmieszni.
Grupa miłośników stale się powiększała (kolejne serie pokazywane były prawie na całym świecie), ale chociaż była i jest ogromna, to jej cechą nieodłączną jest to, że każdy zagorzały fan Monty Pythona ma uczucie, iż należy do "wielkiej rodziny wtajemniczonych".
5 grudnia 1974 roku BBC wyemitowało ostatni, 45 odcinek
Latającego Cyrku Monty Pythona.