Szef resortu chce finansować kulturę z dochodów Lotto oraz odpisów podatkowych obywateli. Proponuje też, by budżet ministerstwa co roku wzrastał minimum o jeden procent
Te pomysły Andrzej Celiński przedstawił we wtorek członkom sejmowej komisji kultury. Publiczną prezentację projektu zaplanowano na 6 kwietnia.
Wedle zapowiedzi ministra Celińskiego po nowelizacji ustawy o grach losowych dochody z Lotto będą dzielone między sport a kulturę w proporcjach 4:1. Dałoby to resortowi dodatkowe 160-180 mln zł, czyli o 45 proc. więcej niż obecne wydatki ministerstwa na przedsięwzięcia kulturalne.
Od 2003 r. ma wejść w życie nowa zasada konstruowania budżetu kultury. Co roku ma on być powiększany o wskaźnik inflacji oraz jeden procent w stosunku do poprzedniego budżetu.
Od początku 2004 lub 2005 r. każdy podatnik - osoba fizyczna ma uzyskać możliwość jednoprocentowego odpisu od podatku z przeznaczeniem na kulturę. Powołując się na przykład Węgier, w których 20 proc. obywateli korzysta z tego zapisu, Andrzej Celiński ocenił, że uzyska się w ten sposób 60 mln zł.
Szef resortu kultury zaproponował także utworzenie "kryształowych funduszy", na które szefowie instytucji kultury przelewaliby corocznie 1,5 proc. środków. Odsetki z tych lokat zasilałyby m.in. bieżące funkcjonowanie placówek.