Patrick Swayze jest gwiazdą sądowego dramatu
"Jump", który na ekranach amerykańskich kin pojawi się jesienią tego roku. Obraz opowiada o austriackim procesie sądowym z 1928 roku w sprawie oskarżonego o morderstwo słynnego fotografa Phillipe'a Halsmana.
Reżyserii filmu podjął się
Joshua Sinclair, który wspólnie z Ryanem Sinclairem napisał również scenariusz.
W obsadzie
"Jump" obok
Swayze'a znaleźli się również
Ben Silverstone, Martine McCutchenson i
Sybil Danning.
Fabuła filmu inspirowana jest dokumentacją z procesu Halsmana, która przez 75 lat był zamknięta w archiwach austriackiego sądu. Fotograf został osądzony w atmosferze antysemickich oskarżeń i niesłusznie skazany. W czasie II Wojny Światowej uciekł do Ameryki, gdzie zyskał opinię jednego z najlepszych światowych fotografów. Do jego najsłynniejszych prac należą portrety
Salvadora Dali i
Alberta Einsteina.