O filmie
"Where the Wild Things Are" w reżyserii
Spike'a Jonze'ego mówi się głównie w kontekście jego problemów z wytwórnią Warnera, której zależało na sprawdzonej familijnej produkcji. Reżyser
"Adaptacji" stworzył jednak dzieło mroczne do tego stopnia, że młodsi widzowie byli kompletnie przerażeni.
Jonze dostał więc dodatkowe fundusze i przerabia materiał na bardziej "przyswajalny". Na razie możecie zobaczyć pierwsze materiały promocyjne filmu.
(kliknij, aby powiększyć)
"Where the Wild Things Are" jest adaptacją znanej w Stanach książki dla dzieci o małym chłopcu imieniem Max mającym bujną wyobraźnię. Dzięki niej przenosi się do krainy zamieszkanej przez dziwaczne stwory, które jednak pokonuje i zostaje królem mitycznego lasu.
Film zadebiutuje w kinach w październiku 2009.