Polski Box Office: Wciąż kochamy swojskie komedie
Informacja nadesłana przez dystrybutora, Filmweb / / 10-11-2009 07:00
Tylko przez jeden weekend "Michael Jackson's This Is It" panowało w zestawieniu polskiego box-office'u. I nie pomógł niewielki, bo zaledwie 15-procentowy spadek frekwencji. Muzyczny dokument o przygotowaniach do trasy koncertowej, która nigdy nie doszła do skutku, musiał zadowolić się miejscem drugim. Na osłodę pozostaje fakt, że w ciągu 13 dni wyświetlania sprzedano ponad 300 tysięcy biletów.
Kto zatem pokonał Króla Popu? Oczywiście polska komedia romantyczna (bądź obyczajowa, jak kto woli) "Nigdy nie mów nigdy". Film na starcie obejrzało 98 tysięcy osób, a wraz z pokazami przedpremierowymi ponad 100 tysięcy. To zaskakująco dobry wynik, biorąc pod uwagę zmęczenie polskich widzów tym gatunkiem.
"Nigdy nie mów nigdy" to jedna z pięciu premier, które zadebiutowały w pierwszej dziesiątce zestawienia. Oznacza to, że starsze tytuły musiały się mocno natrudzić, żeby mieć szansę na utrzymanie się na szycie. Niektórym przyszło to z łatwością, jak choćby animacji "Odlot", która zanotowała aż 61-procentowy wzrost sprzedaży biletów. Weekend halloweenowo-zaduszkowy nie był zbyt udany dla 10 produkcji Pixara, ale tym razem wynik jest już bliższy temu, czego przyzwyczailiśmy się oczekiwać od filmów rysunkowych. W drugi weekend sprzedano ponad 71 tysięcy biletów, co oznacza, że od premiery film zobaczyło już 700 tysięcy osób.
Bez problemów frekwencję z ubiegłego tygodnia udało się też utrzymać "Galeriankom", których łączny wynik to fantastyczne 518 tysięcy sprzedanych biletów. Trudno byłoby znaleźć film, który w tej dekadzie bardziej zaskoczył swoim niespodziewanym sukcesem finansowym. Minimalny spadek frekwencji zamotał z kolei "Dystrykt 9", ale jedynym obrazem, który naprawdę stracił, jest "Piła VI". Jednak spadek o 35% nie jest tak duży, jak można się było spodziewać po słabym początku. Film jest już o krok od 100 tysięcy, co mimo wszystko należy uznać za sukces.
Dwie premiery walczyły zażarcie o czwartą pozycję w box-offisie. Ostatecznie minimalnie lepsza okazała się roztańczona i rozśpiewana produkcja "Fame", ale "[Rec] 2" poradziło sobie również zaskakująco dobrze, sprzedając 30 tysięcy biletów. To jednak otwarcie słabsze od części pierwszej, którą na starcie obejrzało ponad 38 tys. osób (a wraz z pokazami przedpremierowymi 45 tysięcy).
Na 8. lokacie zadebiutował skandynawski przebój "Millennium: Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet". Do Polski sława autora literackiego oryginału dotarła dość późno, może właśnie dlatego obraz zobaczyło tylko 10 tysięcy osób. Ostatnią premierą tygodnia w pierwszej dziesiątce jest animacja "Terra 3D". Walcząc o te same ekrany i widza co pixarowy "Odlot", film radził sobie dzielnie przyciągając do widzów 8,5 tysiąca osób.
Pełna dziesiątka box office'u poniżej.
Dane udostępnione dzięki uprzejmości dystrybutorów
Kto zatem pokonał Króla Popu? Oczywiście polska komedia romantyczna (bądź obyczajowa, jak kto woli) "Nigdy nie mów nigdy". Film na starcie obejrzało 98 tysięcy osób, a wraz z pokazami przedpremierowymi ponad 100 tysięcy. To zaskakująco dobry wynik, biorąc pod uwagę zmęczenie polskich widzów tym gatunkiem.
"Nigdy nie mów nigdy" to jedna z pięciu premier, które zadebiutowały w pierwszej dziesiątce zestawienia. Oznacza to, że starsze tytuły musiały się mocno natrudzić, żeby mieć szansę na utrzymanie się na szycie. Niektórym przyszło to z łatwością, jak choćby animacji "Odlot", która zanotowała aż 61-procentowy wzrost sprzedaży biletów. Weekend halloweenowo-zaduszkowy nie był zbyt udany dla 10 produkcji Pixara, ale tym razem wynik jest już bliższy temu, czego przyzwyczailiśmy się oczekiwać od filmów rysunkowych. W drugi weekend sprzedano ponad 71 tysięcy biletów, co oznacza, że od premiery film zobaczyło już 700 tysięcy osób.
Bez problemów frekwencję z ubiegłego tygodnia udało się też utrzymać "Galeriankom", których łączny wynik to fantastyczne 518 tysięcy sprzedanych biletów. Trudno byłoby znaleźć film, który w tej dekadzie bardziej zaskoczył swoim niespodziewanym sukcesem finansowym. Minimalny spadek frekwencji zamotał z kolei "Dystrykt 9", ale jedynym obrazem, który naprawdę stracił, jest "Piła VI". Jednak spadek o 35% nie jest tak duży, jak można się było spodziewać po słabym początku. Film jest już o krok od 100 tysięcy, co mimo wszystko należy uznać za sukces.
Dwie premiery walczyły zażarcie o czwartą pozycję w box-offisie. Ostatecznie minimalnie lepsza okazała się roztańczona i rozśpiewana produkcja "Fame", ale "[Rec] 2" poradziło sobie również zaskakująco dobrze, sprzedając 30 tysięcy biletów. To jednak otwarcie słabsze od części pierwszej, którą na starcie obejrzało ponad 38 tys. osób (a wraz z pokazami przedpremierowymi 45 tysięcy).
Na 8. lokacie zadebiutował skandynawski przebój "Millennium: Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet". Do Polski sława autora literackiego oryginału dotarła dość późno, może właśnie dlatego obraz zobaczyło tylko 10 tysięcy osób. Ostatnią premierą tygodnia w pierwszej dziesiątce jest animacja "Terra 3D". Walcząc o te same ekrany i widza co pixarowy "Odlot", film radził sobie dzielnie przyciągając do widzów 8,5 tysiąca osób.
Pełna dziesiątka box office'u poniżej.
| # | # (zł) | Tytuł | widzów w weekend | widzów w sumie | wpływy w sumie | dni na ekranie |
| 1 | 1 | Nigdy nie mów nigdy | 98 049 | 101 591 | 1 922 353 | 3 |
| 2 | 2 | Michael Jackson's This Is It | 78 195 | 301 545 | 5 377 329 | 13 |
| 3 | 3 | Odlot | 71 251 | 703 233 | 13 840 190 | 24 |
| 4 | 4 | Fame | 32 443 | 32 443 | 596 954 | 3 |
| 5 | 5 | [Rec] 2 | 30 610 | 30 610 | 560 302 | 3 |
| 6 | 6 | Galerianki | 15 470 | 518 449 | 8 747 726 | 45 |
| 7 | 7 | Piła VI | 12 837 | 94 510 | 1 681 415 | 17 |
| 8 | 8 | Millennium: Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet | 10 255 | 10 255 | 206 489 | 3 |
| 9 | 10 | Dystrykt 9 | 9 380 | 227 828 | - | 31 |
| 10 | 9 | Terra 3D | 8 568 | 8 568 | 205 659 | 3 |
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
