Polskie filmy w Moskwie ? relacja z otwarcia festiwalu

Filmweb / autor: /
https://www.filmweb.pl/news/Polskie+filmy+w+Moskwie+relacja+z+otwarcia+festiwalu-42501
W poniedziałek w Moskwie odbyło się uroczyste otwarcie 1. Festiwalu Polskich Filmów Wisła. Jest to bliźniacza impreza do zorganizowanego w listopadzie ubiegłego roku Sputnika nad Warszawą, czyli Festiwal Filmów Rosyjskich.

Filmweb jest jednym z patronów medialnych imprezy. Dzięki temu mieliśmy okazję być w Moskwie i na miejscu przekonać się, jak też przywitane zostaną przez Rosjan filmy zrealizowane w Polsce w ciągu ostatnich 10 lat.

Sama Moskwa przywitała polską delegację w niedzielę popołudniu ciepło, choć deszczowo. Jak jednak wyjaśniła lokalna przewodniczka podczas wieczornego zwiedzania rosyjskiej stolicy, deszcz na przyjazd gości uważany jest za bardzo szczęśliwy znak, zwiastun pomyślności. Dla obecnych Mariusza Wilczyńskiego, i Zbigniewa Żmudzkiego słowa te okazały się prorocze.

Zbigniew Żmudzki kieruje łódzkim studiem Se-ma-for, gdzie powstał oscarowy "Piotruś i wilk", Wilczyński jest z kolei autorem pokazywanego na Berlinale "Kizi mizi". Obie animacje zostały wybrane przez organizatorów festiwalu Wisła na otwarcie imprezy. Rosjanom filmy przypadły do gustu. Widzowie, którzy po brzegi wypełnili salę kinową, żywo reagowali na obrazy podczas pokazu, a po projekcji nagrodzili twórców gorącą owacją.



Zanim jednak rozpoczęły się pierwsze projekcje, odbyła się konferencja prasowa oraz bankiet wybranych gości. Organizatorzy pokrótce przedstawili ideę festiwalu. Jak podkreśliła w rozmowie z Filmwebem Małgorzata Szlagowska, dyrektor festiwalu, jest to pierwsza tak poważna impreza poświęcona polskiej kinematografii od kilkunastu lat. Dlatego też na początek postanowiono zapoznać rosyjską publiczność z najnowszymi dokonaniami polskich filmowców. Na pierwszy festiwal wybrano zatem obrazy powstałe w ciągu ostatnich kilku lat, rozpoczynając od poniedziałkowych projekcji animacji, która w tym roku obchodzi swoje 60-lecie istnienia w Polsce.

Szlagowska bardzo gorąco dziękowała wszystkim, którzy pomogli i wsparli organizację obu imprez i tej warszawskiej i tej moskiewskiej. Jednocześnie mocno podkreśliła, iż zarówno Sputnik jak i Wisła będą imprezami cyklicznymi. Zdradziła również, iż druga edycja Sputnika nad Warszawą poświęcona będzie świętowanemu w tym roku 100-leciu rosyjskiej kinematografii.

Na otwarciu 1. Festiwalu Polskich Filmów w Rosji był również obecny Hugh Welchman, współproducent "Piotrusia i wilka", który na rosyjską premierę filmu przywiózł samego pozłacanego Oscara. W rozmowie z nami Welchman podkreślił szacunek dla polskiej szkoły animacji, czego dowodem ma być podjęta przez niego współpraca z Se-ma-forem przy kolejnych kilku produkcjach. Welchman zamierza również jeszcze latem tego roku pokazać Polakom "Free Jimmy", animację komputerową zrealizowaną z myślą o nieco starszej widowni. Obraz nie będzie dubbingowany, dzięki czemu będziemy mogli usłyszeć głosy Simona Pegga, Woody'ego Harrelsona, Samanthy Morton, Kyle'a MacLachlana czy Jima Broadbenta. Obraz we wrześniu pojawi się na płytach DVD.



Na otwarcie festiwalu organizatorzy przygotowali również występy kulturalne, wśród nich pokaz tańców ludowych. Był to ukłon w stronę Rosjan, którzy czują duży sentyment do polskiej kultury, pomimo faktu małego do niej dostępu w ostatnim czasie. Sądząc po przyjęciu polskich obrazów pierwszego dnia trwania imprezy, jest szansa, że w najbliższym czasie zmieni.

Festiwal potrwa do 20 kwietnia. Miejmy nadzieję, że będzie to pierwsza z wielu imprez dzięki której polska twórczość kinowa na dłużej zagości w rosyjskich kinach.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones