Rosyjski reżyser
Siergiej Bodrow (
"Pocałunek niedźwiedzia",
"Dogonić marzenia") rozpocznie jesienią zdjęcia do nowego filmu zatytułowanego
"Mongol" (aka "The Early Years of Genghis Khan").
Obraz według scenariusza Arifa Alyewa opowiadał będzie o młodości Czyngis-chana, który zanim stał się jednym z największych zdobywców w dziejach świata był niewolnikiem.
Budżet produkcji wyniesie 10 milionów Euro. Tym samym
"Mongol" będzie jedną z najdroższych produkcji w historii rosyjskiej kinematografii. Twórcy zapowiadają epickie widowisko ze wspaniałą scenografią, scenami batalistycznymi i kostiumami.
Nie wiadomo na razie jacy aktorzy zagrają główne role. Nieoficjalnie mówi się, że do udziału w filmie producenci chcą pozyskać
Moritza Bleibtreu, ale oficjalnie informacja ta nie została jeszcze potwierdzona.
Żyjący w latach 1155-1227 Czyngis-chan za swojego panowania stworzył imperium, które obejmowało obszary od Oceanu Spokojnego po Morze Czarne. Wyróżniał się talentem wojskowym i organizacyjnym, ale także bezwzględnością i okrucieństwem. Stworzył wielką, doskonale zorganizowaną armię. Powstały za jego czasów system pocztowo-komunikacyjny obejmował swoim zasięgiem obszar całego imperium.
W 1223, po wygranej bitwie z Rusinami nad Kałką, wojska mongolskie skierowały się na Węgry i do Polski. Zniszczyły Kraków i po bitwie pod Legnicą złupiły Śląsk. (cyt. za wiem.onet.pl)