Tarantino rozlicza się z Weinsteinem. "Powinienem był porozmawiać z nim jak mężczyzna z mężczyzną"
Deadline / / 19-11-2022 11:58
źródło: Getty Images
autor: Frazer Harrison/BritAwards2012
autor: Frazer Harrison/BritAwards2012
Quentin Tarantino zrealizował z Harveyem Weinsteinem większość swoich filmów – od "Pulp Fiction" do "Nienawistnej ósemki". Kultowy reżyser, który promuje właśnie swoją najnowszą ksiażkę "Cinema Speculation", w jednym z wywiadów postanowił rozliczyć się z tej współpracy. Przyznał, że docierały do niego różne historie dotyczące producenta, nie miał jednak świadomości, jak duża była skala przewinień Weinsteina.
Nigdy nie słyszałem historii, które później upubliczniono – przyznał Tarantino w odniesieniu do wyznań aktorek, które dołączyły do ruchu #MeToo – Słyszałem to samo co wszyscy. Żałuję, że nie pogadałem o tym z Harveyem. Powinienem był powiedzieć "Harvey, nie możesz tego robić". Prawdę mówiąc, wyobrażałem go sobie jako szefa z ery "Mad Men", który goni sekretarkę wokół biura. Nie mówię, że to w porządku, po prostu takie informacje do mnie dotarły (...). Nigdy nie było mowy o gwałcie czy czymś podobnym.
Tarantino podkreślił, że nie miał pojęcia, jak poważnych nadużyć dopuścił się Weinstein. Nie sądziłem, że to była sytuacja "zrób to albo nie dostaniesz roli". Nigdy nie słyszałem, by jakakolwiek aktorka mówiła coś takiego. To było raczej, no wiesz, "nie wsiadaj z nim do limuzyny". Do pewnego stopnia łatwo było to oddzielić. W każdym razie czuję się źle z tym, że nie porozmawiałem z nim o tym jak mężczyzna z mężczyzną.
Twórca "Pulp Fiction" tak tłumaczy swój brak działań: Powodem, dla którego niczego mu nie powiedziałem, była świadomość, że to byłaby bardzo trudna rozmowa (...). Miałem poczucie, że to, co robił, było żałosne i nie chciałem mierzyć się z jego żałosnością.
Harvey Weinstein odsiaduje 23-letni wyrok za gwałt i napaść seksualną. Niedawno w Los Angeles ruszył kolejny proces, w którym zasiadł na ławie oskarżonych. Już 25 listopada na ekrany polskich kin trafi film "Jednym głosem" opowiadający o śledztwie reporterek "New York Timesa", które doprowadziły do ujawnienia licznych przypadków gwałtów i molestowania seksualnego, jakich dopuścił się Harvey Weinstein. Zobaczcie jego zwiastun:
Zachęcamy także do posłuchania odcinka podcastu Mam parę uwag, w którym Julia Taczanowska i Jakub Popielecki rozmawiają o ostatnim filmie Quentina Tarantino, czyli "Pewnego razu... w Hollywood":
Tarantino rozlicza się ze współpracy z Weinsteinem
Nigdy nie słyszałem historii, które później upubliczniono – przyznał Tarantino w odniesieniu do wyznań aktorek, które dołączyły do ruchu #MeToo – Słyszałem to samo co wszyscy. Żałuję, że nie pogadałem o tym z Harveyem. Powinienem był powiedzieć "Harvey, nie możesz tego robić". Prawdę mówiąc, wyobrażałem go sobie jako szefa z ery "Mad Men", który goni sekretarkę wokół biura. Nie mówię, że to w porządku, po prostu takie informacje do mnie dotarły (...). Nigdy nie było mowy o gwałcie czy czymś podobnym.
Tarantino podkreślił, że nie miał pojęcia, jak poważnych nadużyć dopuścił się Weinstein. Nie sądziłem, że to była sytuacja "zrób to albo nie dostaniesz roli". Nigdy nie słyszałem, by jakakolwiek aktorka mówiła coś takiego. To było raczej, no wiesz, "nie wsiadaj z nim do limuzyny". Do pewnego stopnia łatwo było to oddzielić. W każdym razie czuję się źle z tym, że nie porozmawiałem z nim o tym jak mężczyzna z mężczyzną.
Twórca "Pulp Fiction" tak tłumaczy swój brak działań: Powodem, dla którego niczego mu nie powiedziałem, była świadomość, że to byłaby bardzo trudna rozmowa (...). Miałem poczucie, że to, co robił, było żałosne i nie chciałem mierzyć się z jego żałosnością.
Co dzieje się aktualnie z Harveyem Weinsteinem?
Harvey Weinstein odsiaduje 23-letni wyrok za gwałt i napaść seksualną. Niedawno w Los Angeles ruszył kolejny proces, w którym zasiadł na ławie oskarżonych. Już 25 listopada na ekrany polskich kin trafi film "Jednym głosem" opowiadający o śledztwie reporterek "New York Timesa", które doprowadziły do ujawnienia licznych przypadków gwałtów i molestowania seksualnego, jakich dopuścił się Harvey Weinstein. Zobaczcie jego zwiastun:
Zachęcamy także do posłuchania odcinka podcastu Mam parę uwag, w którym Julia Taczanowska i Jakub Popielecki rozmawiają o ostatnim filmie Quentina Tarantino, czyli "Pewnego razu... w Hollywood":
powiązane artykuły
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
