Tom Cruise wcieli się w postać o imieniu Frankenstein w filmie
"Death Race 3000", remake'u obrazu Paula Bartela
"Wyścig Śmierci 2000" z roku 1975, w którym jedną z głównych ról zagrał
Sylvester Stallone. Za kamerą stanie
Paul Anderson, którego
"Resident Evil" w następny piatek wejdzie na ekrany amerykańskich kin.
Nie wiadomo jeszcze kiedy rozpoczną się zdjęcia.
Anderson zapowiada, że
"Death Race 3000" będzie dynamicznym filmem akcji obfitującym w niewiarygodne efekty specjalne. Obraz traktować ma o fanatycznym wyścigu, którego trasa przebiega przez cały świat. W trakcie rajdu kierowcy zdobywają punkty za rozjeżdżanie niewinnych przechodniów, a także walczą pomiędzy sobą.
Anderson chciałby aby w filmie wystąpił również
Sylvester Stallone, który ponownie wcieliłby się w bohatera o imieniu Machine Gun Joe.