Niedawno wyszła nowa biografia Żuławskiego pt. "Szaman". Co o niej myślicie? Dla mnie osobiście to rzetelnie przygotowany reportaż na temat reżysera. Zawiera nie tylko treści na temat jego rodziny, ale również historię kina polskiego. Zupełna petarda.
Trochę widać że autorka z prasy kolorowej się wywodzi ale pomimo tego chwilami jest to kawał rzetelnej roboty i temat ogarnia. Książka w sumie smutna. Ale łatwo się czyta, wciąga.
Człowiek interesujący ale i tragiczny i nie spełniony być może przez brak pokory.
Pozytywnie wyszedł portret Sophie Marceau, jako wytrwałej (do czasu), lojalnej i oddanej kobiety.