A może było tak, że cisnęli ich żeby okazali poparcie dla Komorowskiego, a Andrzej Chyra błyskotliwie z tego wybrnął i jednocześnie to "poparcie" odbębnił :)
Bez przesady:)) Nie sądzę, żeby ktokolwiek ich do czegokolwiek zmuszał. Ot, tacy "pożyteczni idioci".
Stając po stronie KOD-owców, PO-owców i postkomunistów celebryci artyści Już dawni stracili kontakt z rzeczywistością.