skąd wy wszyscy świętojebliwi moralizatorscy zakłamańcy, wrzeszczący 'zabrać jej
dziecko'
'dziwka' i takie tam podobne wiecie kim ona jest i co robi? co, najpierw piąteczek zalanie
pały przez dwa wieczory z rzędu, w niedziele kościółek, po kościółku zwalenie zwięda pod
filmik Belladonny, a potem jazda na forum po wyklinać i potrząść się nad moralnością i
poprawnością tej kobiety?
założę się, że jest lepszą matką i jej dziecko czeka lepsza przyszłość, niż niejednego
święcie oburzonego debila wypowiadającego się tutaj w mniej lub bardziej pro-katolo
obłudnym tonie. a co z tymi wszystkimi porządnymi obywatelami, co to najpierw wygłoszą
co
jest dobre, a co nie, kto jest porządny a kto szmata a potem sami wrócą w swoje 4 ściany
skopią żonę stłuką dziecko, ale na mszy stawią się na baczność? albo inne święte, co
najpierw potrują tak samo, a potem idą się pieprzyć na 3 fronty, w tym z żonatym
sąsiadem?
nienawidzę fałszu.
To znaczy wiesz...nie oszukujmy się, jednak gdy dzieciaki w okresie powiedzmy dojrzewania przypadkiem trafią na filmy z nią, co będzie ? Dzieci nie mają poczucia tego, że krzywdzą - będą się naśmiewać, szydzić itp. To znaczy ja nie wiem jak to będzie, ale istnieje taka ewentualność.. Pieniądze to nie wszystko. Społeczeństwo o ogólnie otoczenie może być nastawione negatywnie.
To, czy ktoś jest dobrym rodzicem nie zależy od jego wiary, więc nie uogólniaj.
Mimo wszystko te materiały porno w sieci są i będą za te 15-20 lat. Gdyby to była tylko wiedza "że byla porno gwiazdą" to co innego, te zdjęcia już jej nie opuszczą do końca życia, to jest czarna strona biznesu pornograficznego, której osoby oglądające to nie zawsze chcą dostrzegać
bycie dobrym rodzicem tak samo nie zależy od wiary, jak i od profesji wykonywanej przez rodzica, a od w y c h o w a n i a dziecka.
nie wiem zatem kto tu uogólnia.
tak czy inaczej wypowiadałam się raczej bardziej na temat czego innego, a mianowicie zakłamania, a nie kwestii posiadania dzieci przez gwiazdy porno czy też przez lekarzy alkoholików.
poza tym to chyba forum dotyczące filmów, a nie kwestii moralno - społecznych czy nie? chyba jednak tak, czas skończyć temat.
w odpowiedzi na pro moralne pindolenie przedmówców w temacie Belladony. to chyba da się odczytać z postu? da się również odczytać, że temat z mojej strony jest zakończony, skoro tak wnikliwie śledzisz dyskusję, która ciebie nie dotyczy i nikt cię do niej nie zapraszał.
zatem po co w ogóle pytasz?
mam potrzebę zadawania pytań ,niestety nic z tym nie zrobisz, taka jestem. I lubię się wpraszać tam gdzie mnie nie zapraszają. Problem??
Jezeli nawet ktos jej dziecku powie ze twoja matka jest dziwka niz jest zlodziejka czy kryminalistka.
Jezeli nawet ktos jej dziecku powie ze twoja matka jest dziwka jest lepsze niz jest zlodziejka czy kryminalistka.
" co, najpierw piąteczek zalanie
pały przez dwa wieczory z rzędu, w niedziele kościółek, po kościółku zwalenie zwięda pod
filmik Belladonny, a potem jazda na forum po wyklinać i potrząść się nad moralnością i
poprawnością tej kobiety?"
A skąd takie przypuszczenia, z własnej autopsji?
Tymi słowami bardziej oplułeś pewnie o wiele bardziej godnych wychowywania dzieci ludzi, jak szmatławiec, babsko które dla kasy daje sobie wsadzać w każdą dziurę co chcą i gdzie chcą, po czym pije spermę i uśmiecha do kamery.
"założę się, że jest lepszą matką i jej dziecko czeka lepsza przyszłość, niż niejednego
święcie oburzonego debila wypowiadającego się tutaj w mniej lub bardziej pro-katolo
obłudnym tonie"
Acha, czyli według ciebie, tylko katolik może widzieć coś zdrożnego w sprzedawaniu swojego ciała za pieniądze?
No cóż, rozczaruję ciebie, otóż nie jestem katolikiem, i owszem jak większość mężczyzn masturbuję się, mało tego, mam pięcioro dzieci, i pochodzę z rodziny patologicznej, byłem w domu dziecka, i mam za sobą kilka epizodów typu picie na umór.
Problem w tym kolego, że aby być rodzicem trzeba kochać dziecko a nie tylko chcieć mieć nowe "zwierzątko" do pochwalenia przed koleżankami z "pracy".
Od 16 lat nie piję, staram się jak mogę, choruję na cukrzycę, nerwicę lękową (pozostałość po domach dziecka) i jako że kocham swoje dzieci, nie mam zamiaru narażać ich NIGDY na coś w stylu "twój tato to pijak etc.", myślę więc że gdyby to coś było prawdziwą matką porzuciłaby ten zawód ze względu na dziecko, aby jemu żyło się lepiej, bo łykanie spermy będąc w ciąży nie jest "za nadto" normalne, no chyba że nie widzisz w tym niczego zdrożnego.
Piszesz pro moralne, ale teraz odbiera się dzieci ze względu na klaps w tyłek, gdzie według mnie bardziej destrukcyjne jest to co ona robi aniżeli spranie w tyłek gdy dziecko ukradnie coś koledze, czy pobije koleżankę.
Jeżeli sprzedaje swoje ciało dla kasy, to kto wie co zechce jeszcze sprzedać gdy nie będzie miała wzięcia, dziecko?
Pisz co chcesz, według mnie jak kochasz swoje dzieci robisz wszystko by miały wspaniałe dzieciństwo, i nie chodzi to o kasę, ale o to żeby wiedziały iż na tym świecie jest zawsze ktoś na kogo mogą liczyć, kto je wesprze, i kto przy nich będzie w najtrudniejszych chwilach, kto jest ostoją moralności i siły, bo jak chcesz czerpać siłę z matki zarabiającej na prostytucji, sprzeniewierzającej się dla kasy i oblewanej spermą przez każdego kto dobrze zapłaci.
Dziecko u takiej kobiety będzie baaardzo nieszczęśliwe, a wiesz skąd to wiem?
Wystarczy postawić się na jego miejscu, wyobrazić jak by to mogło być gdyby twoja matka była kimś w rodzaju tej kobiety.
Swoją drogą ten wątek podejmuje film "Boogie Nights" (postać Julianne Moore). To, że pani Belladonna - zapewne obiekt nagonek - występuje w ostatnim filmie Paula Thomasa Andersona raczej nie jest przypadkiem.