Masz tempo.

nie martw się nie jesteś sama, ja dopiero sie dowiedziałam, że nie zyje pare minut temu... i wmurowało mnie w fotel...

A ja przed chwilką, z foto-artykułu na Onecie http://film.onet.pl/fotoreportaze/dzis-mialaby-35-lat-wspominamy-brittany-murphy ,5300210,13079893,fotoreportaz-maly.html

a ja właśnie przeczytałem na filmwebowym forum sin city 2 że nie żyje

Dokładnie to samo, też przed chwilą xD

Obejrzalem z nia dzisiaj film i przypomnialem sobie jak bardzo mi sie podoba. Wstrzasnelo mną przed chwilą, gdy zobaczylem, ze nie zyje. masakra :(

dokładnie tak samo zareagowałam.. weszłam na filmweba, żeby zobaczyć czy jakiegoś nowego filmu z nią nie będzie, a tu szok bo ie żyje..

Ja doznałam szoku dzisiaj ;o obejrzałam "Nikomu ani słowa" , podobała mi się w tym filmie. Młodo umarła, 32 lata ; o

Właśnie też oglądałem dziś ten film u kumpla i kojarzyłem ją z 8 mili . Wróciłem do domu , sprawdzam a tu szok

ja tak samo! wczoraj obejrzałam ten film na polsacie. Film bardzo dobry, ale moją uwage własnie przykuła gra aktorska Brittany, wchodze dzisiaj na Filmweb a tu :O ona nie żyje!

Zmarła 20 grudnia 2009 roku z powodu rozległego zapalenia płuc i ostrej anemii w połączeniu z intoksykacją różnymi lekami. Inne źródła mówią też, że była uzależniona nie tylko od sporej ilości leków ale też od narkotyków...

żałuje, że zmarła. była i jest moją ulubioną aktorką!

Fakt, też ja zawsze lubiłem i jak zmarła byłem w szoku.. duża strata, świetna aktorka

No szok i niedowierzanie, głąby netowe płaczą po kimś, kogo w życiu na żywo nawet nie widziały :D Beka z was.