A ja zawsze wolałam Trivette'a:) Chociaż później przeniosłam sie jeszcze na Tommy'ego Malloy'a. Szkoda, ze tak rzadko występował.

Natomiast moją ulubioną potacią był niezawodny CD Parker:)

Cd chyba później zginął.

Szkoda, że po paru latach daję odpowiedz, ale może się komuś przydać. CD Parker zmarł na zawał na rybach, a tak naprawdę nie wiem jak dokładnie, ale zmarł także w rzeczywistości. Szkoda, bo był świetnym aktorem.

Walker i Trivete byli najlepsi odcinki z nimi byly najlepsze ,lubilem jeszcze Cage i Sydney .Natomiast nie nawidze odcinkow z Maloyem i tym czarnym(nie chodzi o kolor skory)z nimi odinki byly jakies takie dziwne.