powrót do forum osoby Colin Firth 
W swoich filmach prawie w ogole sie nie wyroznia. Nie potrafi sie wtopic w role tak jak
niektorzy aktorzy. Nie jest wstanie mnie przekonac do swoich rol. Nie potrafi zgrac sie ze
swoimi postaciami. W ogole nie jest przekonywujacy.
a wiesz dlaczego roli colina nia zagrał np taylor lautner ?? bo lautner to lalus delikatny mami synek ktory nie dlugo pewnie zagra w śpiacej królewnie główną role . . . a colin firth to facet który wbrew twoim przekonaniom umie grac tylko ty nie umiesz tego dostrzec . to sztywniak który ma swój urok i talent w tym co robi .
Zgadzam się. Zawsze ta sama mina, szczyt osiąga, gdy pojawi się uśmiech na jego twarzy. Blednie przy innych aktorach i można powiedzieć, że jest po prostu "przezroczysty".
Pozwole sobie nie zgodzić się. Spójrz na jego oczy, gdy gra- tam zobaczysz najwięcej emocji. Jego gra jest dość ascetyczna, ale nie czyż trzeba "gęsto" pracować mimiką i wykrzywiać twarz w tysiącach grymasów, by oddać dane emocje? My na co dzień też wypowiadamy wiele kwestii niekoniecznie robiąc przy tym wiele min. Oczywiście masz prawo tak uważać, każdy ma aktorów, których sposób bycia na ekranie lubi mniej lub bardziej. Czy widziałaś filmy "Trauma", "Samotny mężczyzna" i "Jak zostać królem"? Tam gra naprawdę świetnie; w pierwszym gra można powiedzieć minimalistycznie, ale ten film i ta rola wlaśnie takiej gry wymaga. Uczucia i klimat wibrują tam w powietrzu. Colin jest bardzo dobrym aktorem, ale wiadomo, że każdy ma inne odczucia i inaczej wszystko odbiera, ja też za grą pewnych aktorów nie przepadam ;)
Ja ogladalam 'Samotnego mezczyzne', uwazam ten film za przereklamowany, a co wiecej, uwazam, ze Firth nie radzi w nim sobie. To juz lepiej M. Goode grajacy jego partnera sobie poradzil, mimo ze ma mala role
właśnie to jest w nim najbardziej intrygujące - ta angielska duma, nawet kiedy mówi jakąś porażająco śmieszną kwestię, ma grobową minę. Uwielbiam to!
to nie ze nie potrafi grac bo jak by nie potrafil to nie dostal by nagrody nie brali by go do żadnych filmow , po prostu ty sie nie znasz . firth takiego ma grac , kazdy aktor jesli chce sie wyrozniac musi miec swoj styl a nie grac tak jak inni prawda ? to ze jest taki sztywny w KAZDYM filmie jest bardzo fajne :)
Dla ciebie jest fajny, jego styl ci odpowiada, komuś innemu zaś nie - to nie kwestia "znania się" lub "nie znania", tylko odmiennego zdania i preferencji. A akurat Oscar jako nagroda w ostatnich czasach nie ma żadnej wartości, więc jest to żaden argument (bo innymi nagrodami jakoś nadmiernie szczodrze obsypany nie został).
Brawo, nie ma to jak oceniać aktora po kilku komediach romantycznych... :/ Ja widziałam 54 filmy z jego udziałem i mogę bez najmniejszego wahania zapewnić, że jest fantastycznym aktorem...
A w komediach gra podobnie, bo jest obsadzany w podobnych rolach. Niestety sztywny Darcy (w trzech odsłonach) trochę go "zaszufladkował" ale jak widać znajduje wielu entuzjastów.
Co do "Samotnego mężczyzny" i "Jak zostać królem" to chyba jednak pozostanę przy opiniach krytyków i jurorów, którzy przydzielali nominacje i nagrody za te role ;]
Otóż to ;-) Taką twarz nie każdy facet ma i to wystarczy żeby aktor był dobry. A tak na serio, zwracając się do Amatorka07, to świetny aktor, ma wielki talent i to widać, wystarczy przyjrzeć się dokładnie. Proponuję obejrzeć Dumę i uprzedzenie, przecież z jego twarzy w tym serialu czyta się jak z otwartej książki, widać każdą emocję, radość, smutek, dumę, zawstydzenie, wszystko co chcesz.
Świetny aktor to po primo. A poza tym duża duża większość tych najbardziej znanych i podziwianych aktorów ma takie same miny w każdym prawie swoim filmem. Np, Bruce Willis te same miny, Jim Carrey to samo. To są indywidualiści, których nie da się zduplować. A poza tym mięsni twarzy nie wymienisz . Colin Firth jest zarąbisty pod każdym względem!! ;)
