powrót do forum osoby Edward Norton 
użytkownik usunięty 
użytkownik usunięty 
użytkownik usunięty 
Dla mnie to moglby miec nawet i 10.Ale i tak Edek ma dosyc wysoka ocene,w ''top 100 ludzi" jest w pierwszej 10.Biorac pod uwage,ze nie jest on w Polsce tak popularny jak np B.Pitt czy J.Depp,to i tak jest bardzo dobrze sie trzyma.
Ludzie,uwielbiam tego Nortona!
Tez tego nie rozumiem:/ ode mnie osobiscie dostal 10!!! Jest jednym z najwspanialszych aktorow na swiecie!!! Stampler - swietny nick=]
On jest świetny. Jeden ze znakomitych tego młodszego pokolenia. Moje wyrazy uznania panie Norton, pana zawsze warto oglądać. Owacja na stojąco!!!!!!
Proponuję małą akcję: dawajcie 10!! A co!! Należy mu się!! Jak dobrze pójdzie to wywinduje na 1. miejscu TOP 100. ŁĄCZMY SIĘ!!!
To taka skromna sugestia z mojej strony ;)
na tym zdjeciu wygląda jak 14-latek, potulny jak baranek może to przez wygląd gra przewaznie antybohaterow. Jedno jest pewne moje ulubione filmy z nim to :
1)Fight Club
2)Red Dragon
3)The Score
4)Primal Fear
5)American History X
Jedno jest pewne swoj talent aktorski szlifował w wariatkowie :D
No i zapomniałas dodać jeszcze 25-tej godzinę. Osobiście nie mogę się doczekać Down in the Valley najnowszej produkcji z Nortonem w roli głównej.
Zapraszam wszystkich na jedyna polską strone o aktorze http://www.nortonhistoryx.prv.pl [www.nortonhistoryx.prv. ...]
No chyba się pochlastam... Orlando Bloom, ten wymoczek, jest wyżej na liście niż Norton :o Matko kochana, czy na filmweb przychodza tylko rozpiszczane lalki?! Gdzie tu docenienie talentu, a nie blond peruki...
Czegoście się spodziewali ? Że jedynie najwieksze talenty będą na czele listy ? Nie liczcie na to. Teraz ludzie (najczęściej rozwydrzone gimnazjalistki) większą uwagę zwracają na wygląd niż na talent. A, że niektórzy z nich to bezguścia to już inna sprawa...
no iskra, ja sobie wypraszam :D póki co, jestem w końcu jeszcze gimnazjalistką (mimo że zostało mi jeszcze tylko 1,5 miesiąca do uzyskania zaszczytnego tytułu absolwenta tak wspaniałej placówki...ach, ta "cudowna" reforma oświaty...), a wydaje mi się,że nie bardzo rozwydrzoną. i swoje zdanie mam :) i pana nortona bardzo,ale to bardzo lubię, a jeszcze bardziej szanuję jako aktora. myślę też sobie, że na urodę to zwracam uwagę jako na 3 cechę u aktora (1.talent,2.charakter,3.uroda) . a czy jestem bezguściem? trudno powiedzieć, ale tak bez uogólnień proszę.my,gimnazjaliści naprawdę jesteśmy uważani przez wielu starszych za wybitnie debilne jednostki społeczne-dziecinne pokolenie MTV, w którym kopie mandaryny przeplatają się z dresiarzami. ale to,hmm, stereotyp :) ani szkoła, do jakiej się chodzi, ani wiek nie są wyznacznikami dojrzałości,a tym bardziej gustu. poza tym, metryka nie równa się IQ :)
pozdrawiam
no pewnie Alessandro, lepszy jakis Van Damme ;]
przystojny,utalentowany...wygl ada na intelektualiste....:P
tak sobie czytam te komentarze i myśle co by tu jeszcze dodac, aby godnie oddac genialnosc tego aktora:P, rozplywam sie i w ogole, i tak sobie w pewnym momencie pomyslalam dlaczego tu sie jeszcze nie wpisal ten caly alessandro, ktory we wszystkich tematach o fight club musial wyrazic swoje oryginalne opinie, a tu prosze: "zle mu z oczu patrzy..." jak mogles? moze ja jestem nietolerancyjna dla innych pogladow, wiem. ale chamstwa nie zniese:D EHU!
Zagłosować można tylko raz, wiec taka akcja nic nie da. Gdyby nie to, codziennie bym głosowała na Nortona... oczywiście 10 :D
Jak dla mnie, najlepszy był w "Primal Fear". Nie dość, że to jedna z jego najlepszych ról, to jeszcze jedna z najlepszych, jakie widziałam w ogóle. I pomyśleć, że to pierwszy film...
Powiedzieć, że Norton ma talent, to mało. To Geniusz Aktorski.
Zdecydowanie się zgadzam. Najlepsze role: "Primal Fear", "American History X" i "Fight Club". Ale to tylko moja subiektywna opinia... ;-)
Zgadzam się z Tobą w pełni! Wymieniłeś moje trzy ulubione role Edwarda :) (A tak na marginesie Deep też jest całkiem do rzeczy). Pozdrawiam
w sumie Deep nie jest taki zły,ale przesadzają z tym pierwszym miejscem;/
Norton królem filmwebu!(i filmu ogólnie)
Eee... Iskierko, wiesz, ja jestem gimnazjalistka (wprawdzie już wychodząca, ale zawsze ;)) i musze ci powiedziec, że nie tylko rozwydrzone gimnazjalistki głosują na jakieś ładne pudełeczka :) Wprawdzie, kiedy pytam ludzi w moim wieku, co sądzą o E. Nortonie, to na ogół robią wielkie oczy i pytają kto to jest, ale cóż :)
Mi również pasuje bronić honoru gimnazjalistów, ale tak naprawdę wcale tego robić nie będę, bo ogólnie rzecz ujmując to jest to banda zdziczałych idiotów, którzy pojęcia o kulturze nie mają. Nie czytają, w kinach oglądają "Piłę" i "Troję", słuchają Mezo i techna .. Normalnie jestem w gimnazjum, ale nie identyfikuję się z tą społecznością. Nie dziwię się, że ocenia się nas tak źle .. Wiadomo, że są wyjątki, wszedzie są.
A co do Nortona, otrzymuje on ode mnie 10/10 =) Przede wszystkim za przejęcie Courney po królu Kurcie =D =D =D =D
Zachwycacie się nortonem jak gdyby był Bogiem, te wypowiedzi: geniusz aktorski, najlepszy aktor na świecie itp. drażnią mnie strasznie, gdyż sam uważam go za dobrego aktora ale PANIE I PANOWIE (i gimnazjalistki:P) AŻ TAKI CUDOWNY TO ON NIE JEST. Wymieniacie pięć filmów przy czym 4 sa takie same (podobne kreacje) a piąta to postać NEONAŹISTY (moim zdaniem średnio udana (widział ktoś kiedyś NeoNaźiste??)
To jeden z moich najukochańszych aktorów. To takze jeden z najzdolniejszych aktorów swojego pokolenia i to mówią ludzie mądrzejsi ode mnie. Nie mam ...nastu lat, ogladałam prawie wszystkie filmy z Nortonem i jestem pewna, że prędzej czy później zobaczę go z Oscarem w ręku.
Jest fascynujący, ma w sobie jakiś magnetyzm, bo trudno od niego oderwać wzrok gdy gra, nawet, jesli jest w masce, jak w "Królestwie...". Bardzo podoba mi się, w jaki sposób gra w "Rozgrywce" i śmiem twierdzić, że wcale nie ginie aktorsko przy takich gigantach ja Robert De Niro i Marlon Brando. Oby miał szczęśliwą rękę do wybierania scenariuszy, a o jego przyszłość będe zupełnie spokojna.
Uważasz, ze schizofrenik, złodziej i neonazista to to samo? (tak tak, neonazista, a nie neonaźista:|) Moim zdaniem niewiele ma to ze soba wspólnego. A dorzuć do tego jeszcze księdza, prawnika, kanciarza czy króla i kilka innych postaci przez niego granych(wszystkie brawourowo) i z pewnoscia nie będziesz mógł mi powiedzieć, ze wszystkie role Nortona są takie same.
Chyba lepiej, ze facet sie nie rozmienia na drobne i nie gra wyidealizowanych herosów w dennych superprodukcjach, albo nudnych amantów u boku jakieś "genialnej" aktorki pokroju J.Lopez w kolejnych nieciekawych komediach romantycznych.
No cóż, może pokazesz mi innego aktora w wieku około lat 35, który potrafi tak grać? Ja takiego nie znam... Dobrzy aktorzy to gatunek wymierajacy, bo teraz filmowcy stawiaja na muskuły lub uroczą buźkę.
btw. neonaziści istnieją. To, że nie spotkałeś nigdy człowieka o jakis pogladach nie oznacza, że takich ludzi nie ma. Zreszta gdybyś oglądał uważnie wiadomosci to usłyszałbys o partiach neonazistowskich w Niemczech.
pozdrawiam
Uważasz, ze schizofrenik, złodziej i neonazista to to samo? (tak tak, neonazista, a nie neonaźista:|) Moim zdaniem niewiele ma to ze soba wspólnego. A dorzuć do tego jeszcze księdza, prawnika, kanciarza czy króla i kilka innych postaci przez niego granych(wszystkie brawourowo) i z pewnoscia nie będziesz mógł mi powiedzieć, ze wszystkie role Nortona są takie same.
Chyba lepiej, ze facet sie nie rozmienia na drobne i nie gra wyidealizowanych herosów w dennych superprodukcjach, albo nudnych amantów u boku jakieś "genialnej" aktorki pokroju J.Lopez w kolejnych nieciekawych komediach romantycznych.
No cóż, może pokazesz mi innego aktora w wieku około lat 35, który potrafi tak grać? Ja takiego nie znam... Dobrzy aktorzy to gatunek wymierajacy, bo teraz filmowcy stawiaja na muskuły lub uroczą buźkę.
btw. neonaziści istnieją. To, że nie spotkałeś nigdy człowieka o jakis pogladach nie oznacza, że takich ludzi nie ma. Zreszta gdybyś oglądał uważnie wiadomosci to usłyszałbys o partiach neonazistowskich w Niemczech.
pozdrawiam
bravo Lodżi$!!!czytasz w moich myslach:)zgadzam sie w zupelnosci.Wystarczy chociazby zestawic role neonazisty z dziecinnie naiwnym pluszakiem, az trudno uwierzyc ze to ta sama osoba,ale to wlasnie jest aktorstwo..ehhh:)pozdrawiam
A ja chcę troszkę zmienić temat =)
Rola narratora w 'Fight Club' była wyborna lecz swój triumf musił po części dzielić z Pitt'em, ale '25th Hour' należy tylko do niego !! Był niesamowity, udowodnił swoją klasę. Uwielbiam go =)
Noo. Jako król w "Królestwie Niebieskim" miał wiele do grania... z maską na twarzy... hmm
Ale poza tym uwielbiam Nortona (szczególnie "Fight Club"), choć nie mogę mu wybaczyć roli w nieudanym remake'u przyjemnego filmu - "Italian Job" i beznadziejnie patetycznym dramacie historycznym, jakim jest właśnie "Królestwo Niebieskie".
Podobno nie chciał grać w "Italian Job". Zrobił to, bo grożono mu sądem. Więc chyba można mu to wybaczyć. A co to „Kingom of Heaven”, no cóż też niezbyt podobał mi się film ale któż nie chciałby pracować ze Scottem. Po prostu okazało się ze dobre nazwisko reżysera to za mało. Chociaż jego rola była dobra i postać którą zagrał jest ciekawa.
Ooo .. nie widziałam 'Włoskiej Roboty' .. Mi się nie podobał Ed (znaczy podobał tylko, że film do bani) w 'Rozgrywce' .. Nudził mnie ten film, ale Norton .. Mam do niego słabość =)
"Królestwo..." jest baznadziejnie patetyczne, ale Norton miał tam wiele do zagrania. I własnie przez tą maskę na twarzy jego rola jest jednym z niewielu niezaprzeczalnych atutów filmu.
ps. Mee - się wie ;)
Parę postów wyżej widziałam pewną wypowiedź o Nortonie i Pittcie... Poprostu mnie krew zalewa, kiedy widze wszelkie teksty związane z FC i widzę jak byk, że zagrali Brad Pitt i... Jestem święcie przekonana, że rolę Narratora, czyli zarazem główną, zagrał Edward Norton... Matko, nawet na odwrocie książki "Podziemny krąg" jest napisane, że powstała ekranizacja powieści z Bradem Pittem w roli głównej... Szkoda gadać :/
Snake, nie wiem, czemu się dziwisz, że w wątku poświęconym Edwardowi Nortonowi zachwycamy się Edwardem Nortonem. A co, wolałbyś pieśni pochwalne na cześć Orlanda Blooma czy jak? :)) Bądź poważny.
Poza tym Edzio naprawdę jest świetnym aktorem, więc nie wiem, o co masz pretensje - facet zasługuje na wszelkie pochwały, nawet, jeśli odrobinę przesadzamy.