Gdy obejrzałam Kamień Filozoficzny", byłam zawiedziona. Film nie był zły, ale przecież na podstawie tej książki można było nakręcić ARCYDZIEŁO!!! Dlacfzego tak się nie stało? Moim zdaniem wszystkiemu winien był pośpiech. Reżyser chciał, aby film jak najszybciej trafił na ekrany i przez to nie starczyło mu czasu na dogłębne zastanowienie się nad treścią tej historii i jej odtworzeniem. Na jego usprawiedliwienie mogę jednak powiedzieć, że nie popełnia dwa razy tego samego błędu. Przy "Kevinie..." miał nauczkę, że na dzieci trzeba uważać, aby popularność nie uderzyła im do głowy. Przy "Harrym Potterze" już wziął to pod uwagę i chronił (i nadal chroni) młodych aktorów przed "wodą sodową" i przedwczesną "dorosłością". To samo było z II częścią "HP". W i części efekty specjalne były niedopracowane - w kolejnej po prostu genialne. Poza tym film nie był maksymalnie skrócony 9tak jak to było z pierwszym), role Hermiony, Rona i wielu innych postaci (np. Malfoya) nie zmniejszone. Wreszcie mogliśmy się przekonać, jaki talent aktorski ma nasze trio!!! Emma watson okazała się doskonałą aktorką oraz dziewczyną. Zaczęło być o niej głośno, odnosi coraz to większe sukcesy! twórcy powinni być z niej dumni!!! Jest naprawdę świetna!!!