Ewa Sałacka

6,9
1 689 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Ewa Sałacka

To jest bez sensu!

użytkownik usunięty

Straciliśmy kolejną zdolną aktorkę. I wszystko przez jedną głupią osę!
Mimo, że mamy ten nasz tak wszem i wobec ogłaszany XXI wiek, to jak widać w przypadku ś.p. Pani Ewy, medycyna nadal jest bezsilna wobec wielu chorób i infekcji :-(

Całe szczęście, że śmierć nie jest i nigdy nie była i nie będzie końcem.

AlexRener

A skąd to wiesz? Skąd ta pewność? Ktoś z za światow osobiscie to Ci powiedział, ukazałsię, rozmawiałz Toba?

1vinga

Po pierwsze dalej tak uważam. Po drugie. Czy naprawdę muszę odpowiadać na swój komentarz sprzed 6 lat? Myślę, że to bez sensu. Pozdrawiam.

AlexRener

Bez sensu, to jest nie potrafić logicznie odp . na zadane pytanie i jeszcze zasłaniać się minionym czasem (latami). Czuję się, jakbym pisała z botem, chat-botem a nie z człowiekiem, który czuje, myśli.

1vinga

Mi nie ale wielu ludzi twierdzi, że tak i im wierzę. Nie ma dowodów. Mi to nie przeszkadza. Nie wyobrażam sobie, żeby było inaczej. I nie chcę, żeby było inaczej. To nie do pomyślenia gdyby twardzi darwiniści mieli rację. Moglibyśmy od razu sobie palnąć w łeb bo tyle by było warte nasze życie. Taka prawda. Nikt by mi nie wmówił, że ma jakąś wartość ta krótka chwila w skali wieczności.

AlexRener

Od razu palnąć ... czyli doczesne codzienne życie, obowiązki, przyjemności, zmartwienia, ciekawa bądź nieciekawa praca, rodzina, przyjaciele czy ich niestety brak, podróże itd. to nie ma znaczenia? To w ogóle po co się rodzić?
Po co ziemski świat skoro jest niewiele wart bo jest ten drugi? Mnóstwo ludzi żyje pełną piersią, czerpiąc z każdej chwili, bo uważają, że życie jest jedno, właśnie tylko tu i teraz. Ja np. nie wyobrażam sobie życia na wieki, jest to przerażające. Kiedyś byłam wierzącą, że jest niebo, piekło, zaświaty, ale przestałam wierzyć, jak w bajki o krasnoludkach. Może źle, że tak zakładam, bo tym samym przekreślam sobie możliwość spotkania ponownie bliskich zmarłych, ale poprostu przestałam wierzyć, że tak będzie. Wierzę w Boga, ale nie religie, nie w zaświaty, tylko życie dane tu i teraz przez Stwórcę. Stworzył dla nas piękny świat, a to co człowiek tu wyprawia, to już sprawa człowieka, Bóg się nie wtrąca. Człowiek doskonale wie co jest dobre a co złe, to podpowiada instynkt, serce , bo przecież mamy i dekalog i prawo świeckie, a ludzie nadal czynią źle , czasem wręcz potwornie, więc wiemy, że to nie działa i sądy, więzienia pękają od nadmiaru spraw. Jedni szanują ten piękny świat, drudzy niszczą, Bóg patrzy, pewnie płacze i naprzemiennie się raduje, tak samo Jego stworzenie, człowiek, jeden się raduje, bo kocha, kieruje się życzliwością, dobrem, dba o świat i nie czyni zła i zarazem smuci się gdy widzi zło u drugiego człowieka, który jest nieetyczny, niemoralny, gorszący,
morduje, robi wielkie oszustwa, rozwala małżeństwa i przy tym rodziny, niszczy przyrodę zatruwając np. na szeroką skalę rzeki czy powietrze, zatruwając pożywienie nadmiarem syfu , przez co ludzie chorują itd.
Takie mam podejście do życia obecnie, już bez naiwności sprzed lat.
Twoje jest inne, religijne i ja Tobie nie powiem, że nie jest właściwe, że nie rób tak lub rób tak, bo sam decydujesz. Przecież obserwujesz świat, masz swoje refleksje. Może ja się mylę, że przestałam wierzyć w drugi świat i religię.
Żyć dobrze, godnie nie krzywdząc drugiego stworzenia to jest przecież najważniejsze tu na ziemi i tego się trzymam i tego każdy powinien się trzymać, a nie usprawiedliwiać, że człowiek musi czerpać garśćmi i wówczas są grabieże, wojny, gwałty, handel ludźmi, krzywdzenie dzieci przez pedofilów, agresja, zachłanność i ultrabogactwa , to jest przecież nieludzkie, bo po co nadmiar i paskudne życie? Tak, wiem, wiele osób uzna mnie 'naiwna' bo pragnę świata normalnego, bo taka jestem , jestem za dobrem, za normalnoscią a nie za niszczeniem stworzenia przez drugiego człowieka, który robiąc podłości nie jest już człowiekiem, tylko potworem, bo jak inaczej nazwać morderców którzy z premedytacją dla osiągnięcia korzyści zabijają, jak określić gwalcicieli dzieci, przemytników ludzi, bogaczy którzy zabierali sobie w niewolę drugiego człowieka czy trucicieli przyrody, czy dealerów narkotyków wśród dzieci, młodzieży ? Jak określić ludzi, którzy bestialsko zadają cierpienie zwierzętom, gdzie głodzone, bite , pełne ran, gdzieś w błocie, we własnych odchodach konają w rozpaczy czy prowadzą ubojnie w tzw. niehumanitarny sposób? Tylko dobry człowiek nie czyni powyższych, bo człowiek ma serce, a potwór go nie ma i czyni podłości.
Rozpisałam się, bo chcę, byś mnie zrozumiał, jak podchodzę do życia.
Pozdrawiam Cię,
Monika

1vinga

Ok, pozdrawiam

1vinga

Po co pracować, uczyć się, żeby zniknąć? Całe uprzykrzanie życia komuś bo nie uczony czy nie pracuje nagle staje się śmieszne bo wszyscy stajemy się robakami. Moralność staje się czarno białą. Nihilizm wygrywa. Obojętność. Można się bawić ale po co. Można pracować ale tym bardziej po co. Mogę ale nie muszę. Móc znaczy więcej niż konieczność.

1vinga

Łap złotą łopatę.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones