on faktycznie nie pasuje do wielu postaci książkowych. Mnie np nie pasował do Murtagha w''Eragonie'', ale wypadł dobrze. To bardzo zdolny aktor, napewno przedstawi postać Deana w należyty sposób. No i nie zapominajmy też o charakteryzacji, by nie pozostawiać niepewną kwestii wizualnej.

a tak w sumie to o czym to jest?

W drodze? Opowiada o dwójce przyjaciół Salu Paradise i Dean'ie Moriarty, którzy wyruszają w podróż po Ameryce. W rolę Dean'a jak powyrzej Borsuk napisał wcieli się Hedlund. Jego żonę Marylou zagra Kristen Steward. Decydują się na podróż, wyłamując się z klasycznej rutyny. Czeka ich przygoda, która odkryje przed nimi nowy świat i pozwoli odnaleźć sens życia.

Nie powiem, zapowiada się ciekawie. A co do Garrett'a w roli Deana... Mam wątpliwości ale wierzę w niego ;)

Oooo...faktycznie zapowiada się bardzo ciekawie ^^
Ja tam wierze w Garrecika, chłopak jest zdolny i na pewno da sobie rade!