Hans Matheson 16 lutego wydał swoja pierwszą, autorką płytę Sail the sea... Warto to dodać do ciekawostek.... Płyta składa się 10 utworów, utrzymanych w folkowym, lirycznym klimacie.
Był mega wspaniały i ciało miał boskie. Te tytaaniczne treningi dobrze mu zrobiły z chudawego chłoptasia w męskiego , mega sexy faceta. Ubóstwiam go. Filmy z nim są zawsze ciekawe a jego role są niemalże magiczne. Potrafi zagrać kawał skurczybyka jak w Tess D'Urbervilles , czy Lorda Esseks... więcej