Kocham Cię człowieku gdziekolwiek się teraz znajdujesz. Jesteś dla mnie inspiracją i swoim, którkim życiem uświadomiłeś nas, jak cienka jest granica między życiem a śmiercię i jak łatwo jest ją przerwać. Pchamy się w nałogi, konflikty, często balansujemy na granicy, udejemy, że jesteśmy szczęśliwi, "pozorujemy życie" zamiast po prostu ŻYĆ!! Kiedy z głupiej przyczyny odchodzi ktoś tak... albo jeszcze młodszy, człowiek uświadamia sobie jak cenna jest każda chwila. Wielka strata dla świata Filmu ale niestety każdego dnia żegna się z nami cała masa ludzi... Mam 20 lat AND I LOVE MY LIFE!! Kilka lat temu po bardzo ciężkich przejściach uświadomiłem sobie, że nie ma sensu się zamartwiać, ciągle analizować, skupiać się na drobiazgach czy jak to coraz częściej mamy w zwyczaju - kopać pod kimś dołki... Trzeba czerpać z każdej chwili i (jak to mówi moja trochę banalna dewiza) NAPIER...ALAĆ na PEŁNEJ!! Bo czasy się zmieniają, ludzie przychodza i odchodzą, świat przechodzi gwałtowne metamorfozy i tylko to co przeżyjemy, to czego doznamy i to czego będziemy "świadkami" będzie z nami na zawsze. Jeśli istnieje NIEBO a chcę wierzyć, że tak właśnie jest... to niczego poza tym co w naszym "sercu" nie zabierzemy ze sobą. Goodnight and goodluck, till the end of time.