1. Bo reprezentował czołowy overacting w postaci Jokera z TDK.
2. Bo umarł przedwcześnie, a wszyscy wiemy co to oznacza dla ocen.

a czemu Depp jest na #3 w rankingu? przed De Niro, Brando, itd.?

Bo jest dobrym, ładnym aktorem? xd Kto w tych czasach patrzy na filmwebowe rankingi ...

heh, dobrym aktorem

No niestety ale, jest nim. Możesz go nie lubić ale to musisz mu oddać. Tylko wyłącznie dzięki niemu mamy niesamowitą postać Sparrowa. No i Edwarda.

mogę wyróżnić jego dwie naprawdę dobre role: Sparrowa i Barrie'ego z Marzyciela. ogólnie Depp jest średni. jedyną jego "grą" jest odpowiednia charakteryzacja i nic więcej. wystarczy obejrzeć Donnie'ego Brasco, żeby to stwierdzić

Ledger ma tylko Jokera więc siłą rzeczy Depp wygrywa. Tych dobrych ról można więcej wymienić. A u Heatha jest Joker i parę poprawnych ról + ta dobra w Brokeback.

jesteś fanem Deppa, więc i tak nie dojdziemy do porozumienia w tej kwestii.

O Ledgerze wypowiedziałem się obiektywnie bo ani fanem, ani antyfanem nie jestem. Po prostu jest Joker i to też nie jest nie wiadomo jaka rola (wyżej bym postawił Downeya chociażby w tamtym roku). Tej w Brokeback nie pamiętam, ale chyba dobra.

dla mnie osobiście Depp to głównie Sparrow i Marzyciel. i też piszę to obiektywnie, bo Depp jest mi obojętny. ani go nie lubię, ani lubię.
dla mnie u Ledgera to Joker i Tajemnica. imo lepszy Ennis Del Mar, ale może dlatego, że wolę takie dramatyczne role, niż takie przerysowane jak Joker. podobnie jest w przypadku Deppa.

To nadal są 2 role czyli miałem rację.

tak samo jak u Deppa. a ani Ledgera nie widziałam wszystkich ról, ani Deppa.

Ja widziałem wszystkie filmy Deppa, a u Ledgera ponad połowę, ale reszta poza "Nieustraszonymi Braćmi Grimm" (bo Gilliama) i "I'm not there" mnie nie interesuje raczej.

moim priorytetem jest Candy. ten Ledgera chciałabym obejrzeć najbardziej. najsłabszy moim zdaniem to Królowie Dogtown. w ogóle mnie nie porwał. może dlatego, że nie lubię takich klimatów.
u Deppa większość tych "ważniejszych" widziałam.

"Królowie Dogtown" widziałem, ale mam nie ocenione (nie korzystałem wtedy z FW). Chyba mi się podobał i byłoby 6-7. Jak będzie w TV to sobie powtórzę. Mi się najmniej podobał "Zjadacz Grzechów" (w sumie to straszny gniot) i "Obłędny Rycerz" był średni i to bardzo (ścieżka dźwiękowa go ratuje). Oba tego samego reżysera więc to wiele tłumaczy xD. "Patriota" też nie był za dobry (nie lubię patosu zbytnio, ale są wyjątki), ale też widziałem jak nie korzystałem z FW.

szkoda ze o deppie nie potrafisz sie wypowiadac obiektywnie.

Jak ktoś jest moim idolem to nie potrafię być obiektywny. Zresztą każdy tak ma. BTW ci Bracia Grimm to straszny przeciętniak. Jakby Terry chciał za dużo upchać w jednym filmie, a dostał za mało czasu na to.

ok,rozumiem tylko ze wypowiadasz sie tak jakby co druga kreacja deppa byla na miare oskara,tez nie ma moim zdaniem zadnej wybitnej roli na koncie podobnie jak ledger,natomiast rola jokera podoba mi sie bardziej niz jakakowliek inna kreacja deppa

tez mi sie jakos ten film nie podobal.

jezeli chodzi o filmy z ledgerem to podobala mi sie zakochan zlosnica,i taki film z thortonem i hally berry(nie pamietam tytulu)

"jezeli chodzi o filmy z ledgerem to podobala mi sie zakochan zlosnica,i taki film z thortonem i hally berry(nie pamietam tytulu)"

"Zakochana złośnica" to bardzo przyjemna komedyjka. Jeszcze "Casanova" mi się bardzo podobał. Chodzi ci o "Czekając na wyrok". Tam w sumie się nie nagrał wiele, ale dobry film.

no zagral raptem 15 min;p

BTW zbliżam się do 2000 ocenionych filmów i zastanawiam się co oglądnąć jako dwutysięczny film.

niezle.a to ma jakies znaczenie?gdzies sie to wyswietla?
ostatnio ogladalem pregi z fryczem,polowa filmu gdzie glbohater byl mlody bdb,pozniej kiedy zebrowski pokazal sie na ekranie-dramat..ogolnie fajny film polecam.

Wchodzisz zakładkę "Filmy" na profilu. Nie ma znaczenia, ale chciałbym jakiegoś klasyka nadrobić z tej okazji.

hehe to cos ci na pewno wpadnie w rece.

my nie oceniamy na podstawie ilości filmów w jakich zagrał, tylko na podstawie talentu.

Pie pierwsze drugi punkt by JesusChrysler, a po drugie - ma ładną buźkę, jak i Johnny, a kobiet na świecie jest więcej.

Nie chcę być niegrzeczna, niewychowana i niekulturalna, ale napiszę to pierwszy i ostatni raz. Nie zesrajcie się z tym rankingiem! Gdyby Bieber zrobił jakąś akcje na swoim blogu żeby głosowano na niego w tym rankingu to najpewniej byłby pierwszy, chociaż nawet nie jest aktorem! Ogarnijcie się, bo już mam dość tego typu tematów pod absolutnie każdym profilem który wylądował w rankingu. Na filmwebie głosują wszyscy, wliczając w to dzieciaki z podstawówki, czy jakieś emo trzynastki które robią pod siebie na widok kilku oszołomów w obcisłych dżinsach (achh, ci buntownicy!) i nie wiem jak wy ale ja mam to w d...