Paryż, lata 50. XX wieku. W 9. dzielnicy zostaje znalezione ciało młodej kobiety ubranej w suknię wieczorową. Komisarz Maigret prowadzi śledztwo i próbuje ustalić tożsamość ofiary.
Mieszkający od lat w podparyskim sierocińcu chłopiec trafia na wieś. Miejscowy kłusownik, w przepięknych okolicznościach przyrody, uczy go życia i odsłania sekrety pobliskich lasów.
Latem roku 1915 Jean Renoir, syn wielkiego malarza impresjonisty, powraca do domu po pierwszej wojnie światowej. Piękna młoda Andrée staje się muzą obu mężczyzn.
Thomas (Pascal Greggory) to człowiek niespełniony. Ma żonę, której unika, niedającą mu już satysfakcji pracę oraz pesymistyczne nastawienie do przyszłości. Któregoś dnia bohater wsiada do niewłaściwego pociągu i przyjeżdża do rodzinnej miejscowości, nieodwiedzanej od lat. Podczas wizyty na grobie matki przenosi się w czasie do lat swojego dzieciństwa. Film ukazuje, że człowiek nie zawsze potrafi właściwie ocenić i zrozumieć działania innych, a próba ich zmiany może powodować ból i gorycz nawet po wielu latach.
Francois zajmuje się sprzedażą antyków. W dniu jego urodzin Catherine uświadamia mu, że mimo wielu znajomych i dni wypełnionych spotkaniami, Francois nie ma prawdziwych przyjaciół.
W uporządkowane życie dwóch mężczyzn w średnim wieku, prowadzących renomowany warsztat lutniczy - wkracza piękna skrzypaczka Camille i burzy zastany układ. Dziewczyna przygotowując się do nagrania sonaty Ravela zmuszona jest skorzystać z ich pomocy. Przedsiębiorczy Maxime, który jak mało kto dba o wizerunek firmy, z miejsca jest nią oczarowany. Dziewczynę fascynuje jednak zamknięty w sobie Stephane - pozostający w cieniu wspólnika, skupiony na pracy artysta w swoim fachu. Camille nie dopuszcza do siebie myśli, że jego "chłodne serce" w pełni otwarte jest tylko na muzykę... Subtelny dramat psychologiczny, zrealizowany przez Claude'a Sauteta z niezwykłą elegancją, skrzący się intensywnością emocji, które odczytujemy jedynie z niedomówień, spojrzeń i drobnych gestów. Film Sauteta to pośrednio także rozprawa o wyrafinowanej kulturze, uwrażliwiającej na piękno, ale tworzącej pułapkę pogrążenia się w sztywnej konwencji, w której nie ma już miejsca na spontaniczne, proste uczucia. Koncert gry aktorskiej całej trójki głównych bohaterów. Emmanuelle Beart równie fascynująca, jak Romy Schneider we wcześniejszych filmach mistrza opowieści o "skomplikowanych relacjach międzyludzkich".