James CoburnI

James Harrison Coburn III

7,8
5 132 oceny gry aktorskiej
powrót do forum osoby James Coburn

jakoś obydwoje zawsze pasowaliby mi do wzajemnie granych przez siebie ról....

Cpt_Spaulding

Nie tylko tobie. W kilku filmach już ich nawet pomyliłam. Nie dość, że strasznie podobni to i sposób gry niewiele się różniący.

_Milady_

Cóż, niewiele filmów z Marvinem widziałem (więcej za to z Coburnem) ale w 'Piekle na Pacyfiku' cały czas miałem dziwne wrażenie, że to James w tym gra...

Cpt_Spaulding

To nie Coburn był podobny do Marvina tylko Marvin do Coburna

Cpt_Spaulding

Ja to nawet byłem przekonany ,że to Marvin gra w Siedmiu wspaniałych ;)

Cpt_Spaulding

Ale jak byście postawili ich zdjęcia obok siebie i dobrze im się przyjrzeli to to podobieństwoi by było dyskusyjne;)) i to bardzo;)
Jednek to nie zarzut z mojej strony bo te stare gwiazdy Hollywood tak mają,mnie się mylili Cary Grant z Rockiem Hudsonem i jeszcze dodał bym Deana Martina;))))Ci aktorzy z lat 50-60-70 kojarzą się z tamtą epoką Hollywood i często się mylili.
Mylili się też pewnie dlatego że grali w podobnych filmach.

entregado66

Kurczę, mi się jakoś nigdy Coburn z Marvinem nie pomylili. Fakt - obaj drągale, brzydale, sporo ról z tej samej półki. Ale dla mnie nie do pomylenia. Ani kolejni trzej panowie. Chyba za dużo filmów z nimi widziałem.
I tu się potwierdza moja teoria, że widzowi "mylą się" aktorzy, kiedy zna ich z niewielu ról, niczego o nich nie wie i nawet nie próbuje się dowiedzieć. A taka wiedza bardzo pomaga "odróżniać", tym bardziej jeśli się nie wie, że to twórcy ról raczej z różnych bajek.
Cary Grant (1904) - Anglik, komik, amant komediowy, uroczy dżentelmen z klasą w każdej roli
Dean Martin (1917) - włoskiego pochodzenia, piosenkarz, aktor, zgrywus, zawsze na ekranie (i w realu) pijący i palący, co go w końcu zabiło.
Rock Hudson (1925) - Amerykanin, typowy przykład męskiego Kopciuszka made in Hollywood. Brak talentu nadrabiał aparycją - ozdoba okładek, bożyszcze kobiet, tymczasem sympatyczny, wielki... chomik w łapach fabryki snów. Zabiło go AIDS.

lilo61

Jesli chodzi o tych trzech panow to obejrzalem sporo filmow z ich udzialem to nie chodzi o to ze mylilem ich zawsze to przede wszystkim czasy mojego dziecinstwa czesto jak sa aktorzy podobni to te pierwsze sekundy filmu sa mylace potem to juz nomalne ze wiem kto gra a co do biografii jakis aktorow to z tym nigdy nie mialem problemow i sporo wiem o aktorach.

lilo61

Raczej nie musiałeś mi wyjaśniać kto kim był bo aktorów to ja znam doskonale znam wiele biografii itd,i wiem na ich temat sporo,zapomniałem po prostu dodać że mylili mi się w czasach mojego dzieciństwa;)a to chyba jest dopuszczalne?
Hm Moja odpowiedż pojawiła sie dopiero teraz po tylu godzinach??? i odpowiedziałem drugi raz;)

entregado66

Oj tam! Jakby było napisane, że "w dzieciństwie", czy nawet w jakichś "dawnych czasach" - to bym się nie wypowiadał. Poza tym - nie było moim zamiarem robić "osobistych" aluzji specjalnie do Ciebie - wpisałem się ze swoim spostrzeżeniem pod postem, w którym padło najwiecej "mylących się" nazwisk. Zdaję sobie doskonale sprawę, że dzieciakom i młodym widzom (znaczy początkującym oglądaczom) mogą się mylić wszyscy i wszystko, szczególnie z "dawnych" czasów, nawet, jeżeli to dla kogoś oznacza np. lata 90-te.
Także - bez urazy! Pozdrawiam:)
PS. Świetny, nieodżałowany Feldman, od razu widzę to: http://www.youtube.com/watch?v=8CIACqpidRM

lilo61

Dzieki za link pierwszy raz to widze w zyciu .ja go zawsze pamietalem z Mlodego Frankenstaina Leku wysokosci Niemego kina oraz z Ostatniego filmu o Legii Cudzoziemskiej acha moje dziecinstwo to lata 60,70,80;)

użytkownik usunięty
Cpt_Spaulding

*obydwaj

Chyba że o czymś nie wiemy...

użytkownik usunięty
Cpt_Spaulding

teraz porównałem zdjęcia troszke podobni

Cpt_Spaulding

Mam to samo. Zawsze ich myle.

Cpt_Spaulding

nie tylko.

https://i.chzbgr.com/maxW500/1944233216/h2A2EB6F6/
https://i.chzbgr.com/maxW500/2350251264/hCF0C0C8F/

Cpt_Spaulding

Mnie wydaje się że to nie tyle (a może raczej nie tylko) podobieństwo fizyczne ile sposób gry. Obaj w filmach byli zawsze takimi małomównymi "zimnymi sku ...wielami". Czuło się że ten gość może kogoś zastrzelić a potem iść na piwo.

Witek_9

Dokładnie. Ich postacie w filmach to zawsze byli nie obliczalni ludzie i świetnie tym aktorom szło granie takich właśnie typów. Dziś już takich aktorów nie ma.

Cpt_Spaulding

Pamiętam, że wiele lat temu na Polsacie leciał "Hudson Hawk", to mój dziadek pomylił Coburna z Lee Marvinem. Mnie już wtedy się coś nie zgadzało, bo wiedziałem że Marvin raczej zmarł przed nakręceniem tego filmu.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones