powrót do forum osoby Jennifer Lawrence 
podobno oscar jest gwoździem do trumny dla młodych aktorów..ona ma 22 lata i jeśli oscar w tym wieku to jest coś wielkiego zawodowo, nieważne jak sie potoczy jej dalsza kariera wejdzie do elitarnego grona i zostanie zapamiętana, tylko że..no właśnie jak tak wysoko ustawi poprzeczkę za młodu to później bedzie trudno..dlatego mówie że może być gwoździem zamiast trampoliny-zależy od charakteru, bo niestety wszystko wskazuje na to że jest "skazana" na statuetkę:)
Jennifer ma przed sobą trzy części Igrzysk Śmierci oraz przynajmniej jedną część X-Menów. To zapewni jej ogromną popularnośc przez najbliższe 3 lata. W tym czasie nie rezygnuje z mniejszych ale ambitniejszych produkcji. W tym roku premierę będzie miała Serena, za który może miec szanse na kolejną nominację do Oscara. Prawdopodobnie zagra też w dwóch kolejnych filmach z aspiracjami "The Glass Castle" oraz "The Ends of the Earth", o scenariuszu tego drugiego filmu powiedziała, że to najlepszy scenariusz jaki czytała i jeżeli czas jej pozwoli to nie zrezygnuje z tego filmu. Więc jestem pewien, że klątwa Oscara jej nie dotknie.
Jennifer nie zasługuje w tym roku na Oscara. W ogóle zastanawia mnie fakt, że "Poradnik pozytywnego myślenia" został nominowany. Dla mnie to zwykła komedia romantyczna nie wyróżniająca się niczym szczególnym. Może ktoś mnie oświeci co w tym filmie jest takiego ambitnego ?
Nie potrafię Cię oświecić, bo nie zmuszę Cię do zachwytu nad filmem :) Obejrzałam go i jestem pod ogromnym wrażeniem jej gry. Była fantastyczna. Moim zdaniem zasłużona nominacja.
Na pewno nie jest to "zwykła komedia romantyczna", bo inteligentnie porusza trudny temat zaburzeń psychicznych. No i jest to film fantastycznie zagrany przez Coopera (bardzo pozytywnie mnie zaskoczył), De Niro i Lawrence, która stworzyła tu najlepszą, jak na razie, rolę w karierze. Ale rewelacyjny nie jest, tu się zgodzę.
Cóż trzeba pamiętać że to jest jej druga nominacja do Oscara. Pierwsza była silną trampoliną dla jej kariery więc sama statuetka raczej tego nie zniszczy. Jennifer łączy w swojej karierze kasowe komercyjne tytuły z ambitnymi projektami. Moim zdaniem bardzo mądrze prowadzi swoją karierę. Poza tym ma mocne plecy w świecie filmowym - ci ludzie nie pozowolą jej tak szybko zginąć. Pozatym czy jest skazana na Oscara??? Do tej pory była faworytką ale po BAFTA niczego nie można być pewnym. Każdy obstawiał że w wyścigu o Oscara liczą się Jennifer i Jessica a tu Riva wyrosła w jeden wieczór na faworytkę