Na twoje szczęście, ze nie stoisz ze mną twarzą w twarz, bo byś tego nie powiedział baranie, ale jeśli się kiedyś spotkamy to oberwiesz w mordę. Pełna gwarancja.

Rozumiem, że według Ciebie Jessica Alba jest fantastyczną aktorką, która potrafi zarówno grać sexbombę, jak i powiedzmy alkoholiczkę ze slumsów.

Otóz nie. Alba jest jednotorowa, popatrz na jej filmografię.

Ze umie grać sexbombe to już udowodniła, sam o tym piszesz, wy sami nie zwracacie uwagi na to co piszecie, kto powiedział o sexbombie, ty i jeszcze raz Ty, wy sami najwięksi jej przeciwnicy, robicie z niej gwiazdę. Ja jej wielbiciel sam się tak o niej nie wyrażam, to wy jej przeciwnicy, robicie jej najlepszą reklamę, mam nadzieje iż to zrozumiałeś, jeśli nie to przeczytaj jeszcze raz swój głupi post.

Jaką gwiazdę z niej robię, nie rozumiem. Powiedziałem tylko, że pasuje do filmów, gdzie dane jest jej grać jakąś piękna kobietę, modelkę itp.

Szczerze mówiąć nie chce mi się z tobą dyskutować. Bo potrafisz tylko i wyłącznie obrażać, wyzywać... Nie użyłeś ANI JEDNEGO poważnego argumentu, nie podałeś żadnych przykładów filmów, w których akurat Alba zagrała dobrze, a ja ich akurat nie widziałem... NIC, by mnie przekonać.

Więc jaki jest sens tej dyskusji?

No tak, następny "Kałużyński", wybitny znawca i krytyk filmowy.
Cytuje Twoje słowa -"bardzo słaba, albo i nawet, żadna aktorka."-.
Twoje prawda?........jakie to argumenty, czym poparte. Ode mnie rządasz poważnych argumentów, popartych przykładami filmowymi, a sam ich nie dajesz. A chce Ci tylko przypomnieć, że ty jesteś nadawcą tego tematu, więc to Ty powinieneś przedstawić jakiekolwiek uzasadnienie.
Więc jak was nie obrażać, takich jak Ty było tutaj wielu z takimi samymi słowami "słaba, beznadziejna" itp, i na tym się kończyło, nie popierali swoich słow żadnymi przykładami. Więc lepiej was od razu zrąbać niż wchodzić z Wami w dyskusje.
Mam nadzieje,że mnie zrozumiałeś, jeśli chcesz zaczynać z kimś dyskusje to się do tego dobrze przygotuj.
Bez pozdrowień.......

Jestreś dupkiem, wystarczy prześledzić twoją korespondencję.
Nikt z tobą nie chciał rozmawiać chociaż wpychałeś się wszędzie, jesteś beznadziejny .

Naprawdę, internetowy napinaczu?
Za to ty zabierasz głos tylko i wyłącznie tam gdzie ja coś napiszę lub przy tematach Jessici Alby. Często wchodzisz na jej profil? Rajcuje się to? Robisz sobie dobrze, patrząc na jej zdjęcia?
Wyglądasz na takiego.

I jeszcze te błędy ortograficzne... Żenujące gościu, żenujące...

Poza tym zobaczyłem, że chciałes argumentów. Proszę bardzo:
-wręcz rekordowa liczba nagród.... takich jak Złote Maliny
-pokaż mi jej uniwersalność(wiem, że trudne słowo, sprawdź w słowniku) jak aktorka, pisałem o tym wcześniej, wszystkie role są wręcz identyczne
-pokaż mi, u którego wielkiego reżysera ta aktorka zagrała. coś mi się wydaje, że tacy geniusze jak Terentino, bracia Coen czy wielu innych raczej do swoich filmow by jej nie wzieli(swoja droga juz sobie to wyobrazam
-no i moja, subiektywna ocena- dla mnie ona ejst po prostu "drewniana" na ekranie, nie mam do niej przekonania

Jeśli chodzi o plusy:
-niezłe role w Sin City i w serialu "Cień Anioła)
-przepiękna aktorka, jedna z najładniejszych, jakie znam.

No to startujemy i mam nadzieje, że nie popełnię błędu ortograficznego.
Ale muszę się ustosunkować do wypowiedzi tego pana. Chyba użyłem nieodpowiedniego słowa,(ustosunkować), będą głupie skojarzenia. Ale mam to gdzieś, przyznaje, że oglądam 5 razy dziennie filmy z Albą i za każdym razem się masturbuje, ale tylko 5 razy dziennie to tak żeby w nałóg nie wpaść. Ty to samo robisz jak oglądasz Sylwka Stalone………… prawda cioteczko?.
Ale jedźmy dalej mój Ty geniuszu i znawco sztuki filmowej.
-Uniwersalność ……..trudne słowo?. Chyba dla Ciebie, sam nie rozumiesz co piszesz. Jeśli Jessica nie jest uniwersalna……….. może inaczej, prześledźmy jej filmografię.
HONEY – dramat
SŁOWNIK SNÓW – dramat
OKO – Thiller
FACET PEŁEN UROKU – komedia
BŁĘKITNA GŁĘBIA – sensacja
Nie ma sensu wymieniać więcej, twoje zdanie o braku jej uniwersalności jest do dupy, chyba zrozumiałeś swój następny błąd, a jeśli nie to ratuje cię tylko psychiatra.
Ale jedźmy dalej
Błędy ortograficzne……….. chłoptasiu, nie spotkałem tu nikogo kto nie popełnia błędów. Prześledź swoje ostatnie posty, a znajdziesz ich tam wiele. Ja ci tego wytykać nie będę.
Następna kwestia – nim wejdziesz na jakieś forum, by skrytykować kogokolwiek, to przedstaw wiarygodne argumenty, bo do tej pory wychodzisz na durnia.
Bez pozdrowień.

Muszę się jeszcze odnieść do jednej rzeczy.
Jaki wybitny reżyser ją zatrudnił?.
I tu znów dałeś dupy, zobacz marny człowieczku u kogo grała w serialu "Dark Angel", twoja głupota i brak znajomości tematu cię przerasta, skończ już dyskutować, sam siebie gnoisz.

wiesz, nie mam ochoty już z tobą dyskutować.

Nie przekonałeś mnie swoimi argumentami, i dalej uważam, że Jessica, choć piękną kobietą jest i to bardzo(!) to jednak aktorka z niej słaba. Koniec. Kropka. Takie jest moje zdanie.

I powiedz mi prioszę, który to wileki reżyser wziął ją? W tamtym serialu każdy reżyser ma do zrobienia jakiś tam odcinek/odcinki, i sam nie ustala sobie obsady, tylko jest mu ona z góry narzucona...

Swoją drogą, zakryłeś swoje oceny... mogłbyś mi powiedzieć swoje powiedzmy 10 ulubionych filmów?Albo ulubionego aktora?

A wiesz, nie odpisuj, szczerze ąc nie mam ochoty już tu wchodzić i pisać, szkoda mi mojego czasu.

W tym czasie mogę sobie podyskutować z ludźmi, którzy pomimo innych zdań, nie będą mnie obrażać, wyzywać...

Masz prawo lubić Jessicę Albę. W końcu piękna kobieta :).

Ja nie napiszę tak jak ty "bez pozdrowień", ale POZDRAWIAM i ZYCZĘ KOLEJNYCH PRZYJEMNYCH FILMOW Z JESSICA ALBA. Oby podobaly ci sie tak jak podobaja teraz.


I na przyszłość- warto czasem wyluzować :)

Cóż za szkoda, że nie zajrzałem tutaj wcześniej, ale miałbym ubaw z dyskusji z KS, szkoda, że dyskusja już się zakończyła. Choć może jak na masochistę przystało jeszcze tutaj zajrzysz, dlatego zmiażdżę Twoje cieniutkie argumenty.


-wręcz rekordowa liczba nagród.... takich jak Złote Maliny

Jessica Alba wygrała Złotą Malinę 0(słownie zero) razy. Rzeczywiście imponująca ilość.

pokaż mi, u którego wielkiego reżysera ta aktorka zagrała. coś mi się wydaje, że tacy geniusze jak Terentino, bracia Coen czy wielu innych raczej do swoich filmow by jej nie wzieli(swoja droga juz sobie to wyobrazam

Pomijając fakt, że nie wiesz jak się poprawnie piszę nazwisko Tarantino, to jeszcze tak się składa, że duet Tarantino& Robert Rodriguez zaangażował Albę do Sin City. btw zadam Ci pytanie na które odpowiedziałby nawet pacjent zakładu psychiatrycznego, mam nadzieje, że to pytanie nie okaże się dla Ciebie zbyt trudne. Jaka słynna osoba ,,maczała'' swoje palce w serialu, którego pełna nazwa brzmiała James Cameron's Dark Angel. Czy ta osoba nie jest supergwiazdą światowego przemysłu filmowego?

-pokaż mi jej uniwersalność(wiem, że trudne słowo, sprawdź w słowniku) jak aktorka, pisałem o tym wcześniej, wszystkie role są wręcz identyczne

W Wikipedii znalazłem informację, że istnieją następująca gatunki filmu fabularnego:

film fabularny

* komedia(Good Luck Chuck), dramat(Awake), melodramat(Słownik snów), western, horror(według filmwebu Oko), musical, thriller(Oko), sensacja(into the blue), film gangsterski, kryminał(Sin City), science fiction(DArk Angel), film fantasy, film płaszcza i szpady, film historyczny(słownik snów), komedia romantyczna(Good Luck Chuck), film psychologiczny, film wojenny, film szpiegowski, film familijny(serial Flipper), film sportowy, film kostiumowy oraz film animowany

Tak, więc jeśli odrzucic filmy, w których Alba miałaby śpiewać, czy filmy których akcja rozgrywa się przed setkami lat, Alba ,,zaliczyła''
wszystkie gatunki filmowe.

-no i moja, subiektywna ocena- dla mnie ona ejst po prostu "drewniana" na ekranie, nie mam do niej przekonania

No tak Twoja subiektywna ocena to najlepszy obiektywny dowód;p

Kevin Spacey nie kłóć się z tymi dziećmi neostrady.Rodzice założyli jednemu i drugiemu imbecylowi internet i teraz mądrzeją się broniąc aktorkę która jest na prawdę słaba.Zaraz pewno jeden z nich tutaj wyskoczy i znowu będzie coś pieprzyć o jakiś farmazonach.

Faktycznie blisko 30-letni facet mógłby się zając czymś innym niż pisaniem o Jessice Albie jednakże nie mogę się powstrzymać, żeby od czasu do czasu tutaj nie zajrzeć i nie poczytać sobie wypowiedzi ludzi, którzy z jednej strony uważają się za mądrzejszych ode mnie, a z drugiej używają takich sformułowań jak ,,mądrzeją się'' ,,pieprzyc o farmazonach'' czy nie mają pojęcia jak poprawnie piszę się słowo naprawdę.

Z tym Terentino to po prostu jakaś głupia literówka, gwarantuję Ci, że znam nazwisko jedenego z moich ulubionych rezyserow.

Masz prawo miec swoje zdanie, i po to zakladelem ten temat- by moc miec rzeczowa dyskusje. A uzytkownik Max_Payne pisal, jak pisal....

,,Masz prawo miec swoje zdanie''

Dziękuje, że łaskawie dałeś mi prawo do posiadania własnej opinii;p

,,by moc miec rzeczowa dyskusje''

Pomijając kolejne ,,głupie literówki'' i co najmniej dziwną składnie nie bardzo wiem o jakiej dyskusji mówisz. Przedstawiłeś swoją opinią, potem podałeś swoje argumenty, absurdalność tych Twoich argumentów została przeze mnie i MP z łatwością obalona i na tym koniec(no chyba, że zaliczasz do dyskusji wypowiedź jakiegoś dzieciaka, który nawet po polsku nie jesteś w stanie sklecić jednego sensownego zdania. Współczesna młodzież uwielbia korzystać z Wikipedii, dlatego żeby móc ,,nadawać na Twoich falach'' też tam sięgnąłem i Tobie też to radzę. Konkretnie wpisz sobie w wikipedii termin dyskusja, dowiesz się, że wymiana poglądów podczas dyskusji musi byc podparta jakimiś argumentami. A jakie są te argumenty?

* logiczne - oparte na indukcji, dedukcji i analogiach
* emocjonalne - odwołujące się do uczuć, ambicji, wiary słuchaczy
* rzeczowe - będące konkretnymi faktami, danymi itp.
* inne: oparte na doświadczeniu, powszechnej opinii lub wiedzy; autorytetach

Z przykrością stwierdzam, że jak na razie podajesz głównie argumenty emocjonalne. W takiej dyskusji nie zamierzam brać udziału, bo i tak zakończy się ona tym, że ja uznam, że moja racja jest lepsza ponieważ jest mojsza, do podobnej konkluzji dojdziesz również Ty.

btw Czy wiesz o tym, że ta ,,bardzo słaba, albo i nawet, żadna aktorka''
jest najmłodszą zdobywczynią telewizyjnego Saturna w całej historii tej nagrody?

Dawno się tak nie uśmiałem jak z ostatniej wypowiedzi Hanniego znawcy kina.Szkoda tracić tutaj czas na takich ludzi jak ty.
Nie masz już jakich argumentów podać to wypisujesz tutaj o takiej nagrodzie jak Saturn,no nie bądź śmieszny.Taką nagrodę to może nawet zdobyć Maciuś z klanu.Wytłumacz proszę nam czemu dałeś tak genialnej aktorce jak Julia Roberts ocenę 1 a Albie 10 ?
Czekam na wyjaśnienia.Pozdrawiam.

Roberts dałem 1 ponieważ oglądałem z nią kilka filmów i albo były to katastrofalne filmy, albo katastrofalna była gra pani Roberts. Jak chcesz to się śmiej z moich postów i moich argumentów tylko sam podawaj jakiekolwiek MERYTORYCZNE argumenty.

btw ,,na prawdę'' słaba Alba 3 nominacje do Saturna jedna statuetka
genialna Roberts 2 nominacje 0(słownie zero) statuetek.

ps Pomiędzy śmianiem się ze mnie, a obrażeniem mnie może mógłbyś się wybrać do szkoły, jeżeli Twoją szkołę stać na zakup komputerów to na informatyce może mógłbyś się nauczyć, że po przecinkach i kropkach klika się spację, a na jeżyku polskim dowiedziałbyś się jak poprawnie buduje się zdania w języku polskim, oraz jak poprawnie zapisuje się tak skomplikowane słowa jak choćby naprawdę.

hahahahahahahahahahaaa

taki mądry, a się literówek, przecinków, kropek czepia
użytkownicy filmwebu (a raczej pewna grupa, do której się zaliczasz) zazwyczaj do szkoły wysyłają jak już im brak argumentów i chcą komuś dogryźć ...
to jest normalne i mało oryginalne
a bycie dzieckiem i chodzenie do szkoły nie jest obrazą dla człowieka

kogo obchodzą nagrody, nominacje...
często jest tak, że genialne filmy, aktorzy są niedoceniani ...

No cóż brak komentarza na tego użytkownika Hanniego.

Zdanie rozpoczyna się z dużej litery;) Uwielbiam ludzi, którzy tak jak Patologia najpierw rozpoczynają dyskusję ze mną od argumentów ad personam(typu imbecyl) a później z każdym postem co raz bardziej udowadniają że to oni są imbecylami, a w dodatku zakompleksionymi, którzy muszą leczyć swoje kompleksy obrażających innych. Cóż może to i niezbyt dobre, ale sprawia mi to przyjemność jak mogę się pośmiać z takich żałosnych ludzików. Dużo większy problem mam z osobami, które nie kontaktują z rzeczywistością jak chocby The Woman, nie bardzo wiem jak dyskutować z człowiekiem, który głosi opinię sprzeczne z rzeczywistością, odrzuca argumenty innych(albo wcale nie podejmuje polemiki) oraz nad interpretuje posty innych użytkowników. Przykład?

,,użytkownicy filmwebu (a raczej pewna grupa, do której się zaliczasz) zazwyczaj do szkoły wysyłają jak już im brak argumentów i chcą komuś dogryźć ...''


Klasyczny przykład opinii sprzecznej z rzeczywistością.

Kevin Spacey podał swoje argumenty, Max Payne również podobnie i ja. A ile argumentów Wy podaliście? 0. Nie uważasz, że jest co najmniej dziwaczną sprawą nie podać żadnego argumentu, a jednocześnie wmawiac komuś kto podaje argumenty, że jemu brakuje argumentów.

,,a bycie dzieckiem i chodzenie do szkoły nie jest obrazą dla człowieka ''

Klasyczny przykład nadinterpretacji.

Gdzie napisałem, że jest coś złego w byciu dzieckiem? Skąd pomysł, że chciałem kogoś obrazic? A nawet jakbym chciał to zapewniam, że znam dużo bardziej ostrych słów.

,,kogo obchodzą nagrody, nominacje... ''

Kolejny przykład oderwania od rzeczywistości.

Kilkaset milionów ludzi będzie dziś oglądało ceremonię rozdania Oscarów.
To mało?

,,często jest tak, że genialne filmy, aktorzy są niedoceniani ...''

Tu pojawia się coś nowego. Z jednej strony postawienie dziwacznej hipotezy, że za samo zagranie w genialnym filmie aktor powinien zostać nagrodzony bez względu na to jak zagrał, a z drugiej strony wychodzi dziecinność(tym razem jako obelga) autora tych słów. Jeżeli przyjąć, że masz rację i że nie powinniśmy przejmować się nagrodami ponieważ są one często niesprawiedliwe, to czemu nie pójść dalej po co przejmować się wynikami meczów skoro często wynik jest niesprawiedliwy? Po co chodzić do szkoły, w końcu tam KAŻDY kiedyś został niesprawiedliwie oceniony. Po co robić cokolwiek, skoro może nas za to spotkać niesprawiedliwa ocena? W tym wypadku dokonałem rozszerzenia może i nawet nadinterpretacji tego co napisałaś. Bez trudu jednak można dostrzec narzekanie na brak sprawiedliwości. Radzę szybko dorosnąć najpierw studia, potem praca, zapewniam, że ani profesorowie, ani pracodawcy nie zaliczają się do najsprawiedliwszych ludzi na Ziemii;)

tak, tak oczywiście masz rację, jesteś wielki, inteligenty, oświecony, dużo bardziej doświadczony, elokwentny, a Twoja mądrość mnie poraża
jak możesz wchodzić w dyskusję z tak oderwaną od rzeczywistości istotą jak ja?
rozłożenie na czynniki pierwsze mojego posta, pisanego na kolanie i kompletnie nieprzemyślanego powaliło mnie na kolana. nie spodziewałam się tego. wybacz.
no i co? mam się teraz rozpisać na temat Alby, podać argumenty potwierdzające jej marne zdolności aktorskie... tylko w jakim celu?
argumentów było bez liku, w tym temacie, w innych. co one wniosą powtórzone po raz któryś z kolei? nikogo do niczego nie przekonam, będę zmuszona do analizowania postaci J.Alby (co nie byłoby niczym przyjemnym), czas stracę, może zostanę wyzwana od imbecylów (bo któż to wie?)
poza tym... Hanni kręcisz naokoło i dookoła... tu nadinterpretacja, tu opinia sprzeczna z rzeczywistością... co tam jeszcze wymyślisz?

,,kogo obchodzą nagrody, nominacje... ''
- rzeczywiście... może ujmę to inaczej... "mnie za bardzo nie obchodzą nagrody, nominacje"


,,często jest tak, że genialne filmy, aktorzy są niedoceniani ...''
- genialne filmy PRZECINEK aktorzy (nie aktorzy grający w genialnych filmach ;>)

pamiętaj: z osobą oderwaną od rzeczywistości się nie dyskutuje, bo jeszcze i Ciebie oderwie, lecz nie nauczy latać ;PP

Jeszcze jedno:
Bardzo dziękuję za uwagę, dotyczącą rozpoczynania zdania z wielkiej litery. Na swoje usprawiedliwienie mogę dodać jedynie, że przechodziłam ospę wietrzną, gdy pani w podstawówce zwracała na to uwagę.

dziękuję.

Faktycznie rozmową z Tobą nie ma sensu, skoro:

,,no i co? mam się teraz rozpisać na temat Alby, podać argumenty potwierdzające jej marne zdolności aktorskie... tylko w jakim celu?
argumentów było bez liku, w tym temacie, w innych. co one wniosą powtórzone po raz któryś z kolei? nikogo do niczego nie przekonam, będę zmuszona do analizowania postaci J.Alby (co nie byłoby niczym przyjemnym), czas stracę,''

Wchodzić na forum poświęcone Albie, po to żeby stwierdzić, że nie napiszesz postu o Albie ponieważ jest bezcelowe i szkoda Ci czasu. Nie sądzisz, że jest to łagodnie pisząc postawa irracjonalna? A może uważasz, że jest to całkowicie normalne i ja też powinienem na forum poświęconym Julii Roberts napisać, że imho jest jest ona beznadziejną aktorką, jednakże pisanie dlaczego tak uważam, jest bezcelowe?


btw tak przez ciekawość spytam jaką chorobę przechodziłaś, gdy na lekcji polskiego omawiano jak się poprawnie wymienia/wylicza(brak mi dobrego słowa widać nie jestem taki inteligentny i mądry za jakiego mnie uważasz, a właściwie chciałabyś, żebym ja takiego zgrywał, żebyś mogła napisać, że jestem megalomanem) różne rzeczy.
Poprawna forma to genialne filmy i/oraz aktorzy, a jak wymieniasz więcej niż 2 rzeczy to powinno być genialni aktorzy, scenarzyści i reżyserzy.

tak, tak masz rację oczywiście

Ty sam nie podałeś żadnych prawie argumentów jeśli chodzi o Julie Roberts.

A tak ogólnie to nie mam zamiaru z tobą dyskutować,już chyba lepsza rozmowa wyjdzie mi z psem:).

Cieszę się, że możesz pogadać ze swoim psem. Przynajmniej w jednej dyskusji to Ty będziesz tym mądrzejszym. Chyba;p

Może dlatego, że jest to forum poświęcone Jessice Albie? Nie sądzisz, żę gdybym chciał się wypowiedzieć nt. Julii Roberts to zrobiłbym to na forum jej poświęconym? Myślenie ma wielką przyszłość;)

Zgadzam się z Tobą Alba jest super aktorką... Nie tylko jest ładna ale potorfi też grać... umie odnaleźć się w każdej sytuacji:D i nie musi się rozbierać aby seksownie wyglądać!!!!

Patologia 546 - ta nazwa do Ciebie pasuje. Wolisz rozmawiac z psem, swoim psem. To można podciągnąć pod dewiacje, czy tylko z nim rozmawiasz czy coś więcej. Zapytam wprost, to suka?.
I jeszcze jedno, z Twoim poziomem intelektualnym...... Twoje rozmowy z psem nikogo z nas nie powinny dziwić.

Wyrazy współczucia.................dla Twoich rodziców.

Max Payne jesteś dzieckiem neo,tyle ci mogę napisać.Mój nick jest skierowany do tego portalu a zwłaszcza do połowy osób na tym serwisie.

"Na twoje szczęście, ze nie stoisz ze mną twarzą w twarz, bo byś tego nie powiedział baranie, ale jeśli się kiedyś spotkamy to oberwiesz w mordę. Pełna gwarancja."

Ale ty jesteś inteligentny:)

Moja inteligencja jest u mnie wrodzona, czego ty nigdy nie osiągniesz, nawet........... rozmawiając z wieloma psami. Z tym psem wyszedłeś na pajaca. I nazywanie mnie dzieckiem neostrady dobitnie świedczy o twoim "szczeniactwie", ten slogan najczęściej używają gówniarze, którzy chcą sobie dodać kilka lat.
P.s
Tego "szczeniactwa" proszę nie kojarzyć z jego psem, nie to mialem na myśli.
Cholera z tym, myślcie co chcecie.

O tak,świadczą o tym twoje wypowiedzi którymi zawsze chcesz komuś dogryźć.Masz racje jesteś tutaj osobą najmądrzejszą,nikt nie ma racji oprócz ciebie.Wybrałeś już profil na studiach na których chciał byś się kształcić i dalej pogłębiać swoją wiedzę na temat aktorstwa ?.

Rozmowa tutaj z tobą nie ma sensu,bo ty zawsze znasz się najlepiej,jesteś największym znawcą tego portalu.

A Jessica Alba jest najlepszą aktorką,świadczą o tym prawie co roku nominacje do Złotych Malin,jak tak dalej pójdzie to na pewno zapisze się w historii kina.Oczywiście nagrody tutaj nie podważają wszystkiego,wielu aktorów dobrych było nominowanych do tej nagrody,no ale Alba która prawie co roku jest nominowana do tej nagrody jest na pewno najlepszą aktorką.

Popieram. Alba ma niezwykłą urodę i to trzeba przyznać. Ale co do filmów to faktycznie wypada sztucznie i jak narazie żadną rolą mnie nie przekonała. Ale jak widzę, zawsze znajdą sie jacyś fanatycy i wielcy intelgięntni znaffcy filmowi których poprostu czytanie postów boli psychicznie..

,,Ale co do filmów to faktycznie wypada sztucznie i jak narazie żadną rolą mnie nie przekonała. Ale jak widzę, zawsze znajdą sie jacyś fanatycy i wielcy intelgięntni znaffcy filmowi których poprostu czytanie postów boli psychicznie..''

Ciekawa samokrytyka.

Fakt, ciekawy pacjent...... lepiej nie mógł się przedstawić.
Końcówka jego ostatniego zdania -"czytanie postów boli psychicznie"-, to poezja wypowiedzi na forum J. Alby.

Napisałem swoje zdanie i nie rozumiem jaki macie z tym problem? Lekka krytyka Alby widać rzeczywiście was bardzo boli.. o.O

My nie mamy żadnych problemów, Ty masz problem z pisaniem i zrozumieniem tego co napisałeś.
Nie widzisz tego ?.

Bardzo mi przykro Lomza, że jak słusznie zauważył Max Payne masz problem ze zrozumieniem tego co sam napisałeś. Max Payne widać nie miał cierpliwości, żeby Ci to wytłumaczyc. Ja jestem bardzo cierpliwy i bardzo lubię udowadniać innym, że są delikatnie mówiąc mało inteligentni. Napisałeś:

,,wielcy intelgięntni znaffcy filmowi''

Nie sądzisz, że ktoś kto napisał:

Ale co do filmów to faktycznie wypada sztucznie i jak narazie żadną rolą mnie nie przekonała

Sam zasługuje na tytuł ,,wielce inteligętnego znaffcy filmowego? A może uważasz, że wystawienie takiej opinii Albie świadczy o Twojej inteligencji? Zacznijmy od tego, że Alba nie wypada sztucznie, tylko Twoim zdaniem wypada sztucznie, a między jednym a drugim jest kolosalna różnica. A argument, że Ciebie nie przekonała i dlatego jest słabą aktorką, świadczy tylko i wyłącznie o Twoim przerośniętym ego. Czy Ty naprawdę wierzysz w to, że wszystko to co Ci się wydaje jest prawdą?
Wątpię, żebyś odpowiedział, ale byłoby miło gdybyś odpowiedział, a jeśli nie miło to przynajmniej śmiesznie.

Zdaniem Hanniego J.Alba jest dobrą, przekonującą aktorką:
Hanni czy Ty naprawdę wierzysz w to, że wszystko to co Ci się wydaje jest prawdą?

Tak masz rację kobieto, moim zdaniem Alba jest dobrą i przekonująca aktorką. I tym się różnię od tego ,,wielce intelgięntnego znaffcy filmow''
lomzy, że ja wyrażam swoją opinię, a on autorytatywnie stwierdza, że Alba jest słabą aktorką. Nie bardzo rozumiem dlaczego mam przyjmować jego zdanie jako prawdę objawioną. Każdy ma o Albie inne zdanie i jeśli chce to niech je wyraża, jednakże twierdzenie, że Alba jest słabą aktorkąi już jest jasnym dowodem na przerośnięte ego. A Twój post kobieto po raz kolejny wpisuje się w model:

,,nie bardzo wiem jak dyskutować z człowiekiem, który głosi opinię sprzeczne z rzeczywistością, odrzuca argumenty innych(albo wcale nie podejmuje polemiki) oraz nad interpretuje posty innych użytkowników''

Lomza dzięki za darmową rozrywkę. Najbardziej podoba mi się zestawienie:

,,swoje wiem i mam swoją opinię na temat Alby - ładna, ale w filmach jak dla mnie gra sztucznie i koniec''

z

,,nie mam przerośniętego ego''

Argumentujesz na zasadzie tak bo tak i twierdzisz, że nie masz przerośniętego ego?

Nie bardzo wiem dlaczego nazywasz mnie fanatykiem Alby, bo mnie jako historykowi z wykształcenia do popierania jakiegokolwiek fanatyzmu jest bardzo daleko, nie bardzo też wiem dlaczego obrażasz tych, którym gra aktorska Alby się podoba. Gra aktorska Alby spodobała się Jamesowi Cameronowi, niech Ci będzie że ja i Cameron to znaffcy, a Ty znawca. I to wcale nie jest kolejny dowód na Twoje przerośnięte ego;p

,,To jak dla kogo Alba wypada to bardziej względne pojęcie, nie myślisz?''

Masz rację, tylko nie mam pojęcia dlaczego Ty usiłujesz narzucic wszystkim swoje zdanie. Dla mnie Alba jest dobrą aktorką chcesz to się ze mną zgódz nie chcesz to się nie zgadzaj nic mnie to nie obchodzi, ale nie pisz, że Alba jest słabą aktorką. Dzieci nauczcie się odróżniac subiektywizm od obiektywizmu. Nie będę po raz kolejny wypowiadał się nt. Złotych Malin, chcesz poznac moje zdanie to poszperaj w archiwum, a najlepiej poczytaj sobie czym są Złote Maliny.
btw Alba wygrała 9 różnych nagród filmowych, dla mnie to argument na podtrzymanie tezy, że jest dobrą aktorką. Dla Ciebie wygranie Saturna, to pewnie coś odwrotnego;p

O jaaa, widać płytko myślicie. 'Wielcy znaffcy filmowi' to miało być do was fanatyków Alby. Ja nie uważam się za jakiegoś mózga filmowego ale swoje wiem i mam swoją opinię na temat Alby - ładna, ale w filmach jak dla mnie gra sztucznie i koniec. Wy myślicie inaczej. To jak dla kogo Alba wypada to bardziej względne pojęcie, nie myślisz? Pozatym nie mam przerośniętego ego, mam wielu ulubionych aktorów do których Alba niestety nie należy. Skoro ona jest taka dobra itd itd, wyjaśnij mi skąd taka liczba nominacji do złotych malin? Żeby nie było, nie oceniam ludzi po nagrodach ale tylko daję przykład.

Odpowiedz w takim razie co dla ciebie oznacza stwierdzenie iż Alba "gra sztucznie".
Proszę o wyjaśnienie i jeśli to mozliwe podanie kilku przykładów.
Ciekawe czy Cię na to stać?.

Nie spodziewałbym się po Lomzy innej odpowiedzi niż że Alba gra sztucznie, bo ja tak uważam i koniec. Ale może nas zaskoczy in plus.

tak, tak...
a serek homogenizowany po 2,99
jabłka za darmo