moze troche

za to jeśli chodzi o Xenę to dwa ostatnie sezony były świetne, a pierwszego i drugiego to nawet juz mi sie nie chce oglądać

Przez niego każdy sobie tak Aresa wyobraża:D Chociaż o ile dobrze pamiętam to pierwsze walki z Aresem to były jak on nie był w postaci człowieka tylko jakiegoś jakby demona

Tutaj nie mogę się z tobą zgodzić. Herkules trzymał poziom. W czwartym sezonie może było trochę głupszych odcinków bo podobno Sorbo chorował i postać Herkulesa była ograniczana ale dalej było dobrze i były odcinki bardzo ciekawe. Śmierć Jolaosa, Dzień Apokalipszy itd.Świetnie grali aktorzy wcielający się w Autolikusa, Aresa, Afrodytę, Morrigan czy Salmoneusza.
Xena w późniejszych sezonach moim zdaniem była słabsza. Mi już tak się nie podobało jak w pierwszych sezonach. No ale co kto lubi.